Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > Srećko Lisinac: Liczymy, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej

Srećko Lisinac: Liczymy, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej

fot. Bartek Dubiel

– Porażka na igrzyskach może sprawić, że Polacy będą niesamowicie zmotywowani. Gracie w swoim kraju i rezultat z Tokio może podziałać na polskich siatkarzy, jak płachta na wściekłego byka – mówił Srećko Lisinac w rozmowie z Onet Sport. W sobotę Serbowie zmierzą się z reprezentacją Polski.

 

Za wami pierwsze mecze tych mistrzostw. Dla ciebie szczególne pierwszy mecz z Belgami z pewnością był wyjątkowy, bo wracasz do gry po kontuzji i to w Polsce. Jak to spotkanie wyglądało z twojej perspektywy?

– Z mojej perspektywy to był bardzo dobry mecz. Nie grałem od maja. Dziwnie było wrócić do siatkówki, do takiego prawdziwego meczu i to przy tak ogromnej publiczności. Świetnie było zacząć występy znowu od Polski (śmiech).

Bardzo dobry mecz, ale nie obyło się bez komplikacji. Belgowie napędzili wam stracha w trzeciej partii?

– Pierwsze dwa sety graliśmy bardzo dobrze. W trzecim trochę się pogubiliśmy. Belgowie świetnie serwowali, my gorzej przyjmowaliśmy. Przegrywaliśmy już siedmioma punktami (13:6 przyp. red.). Udało nam się nawet dogonić Belgów, ale ostatecznie w końcówce znowu nam odjechali i set padł ich łupem. W czwartej partii musieliśmy wrócić do naszej gry, bo za wszelką cenę nie chcieliśmy stracić punktu. Udało się, zaczynamy mistrzostwa z trzema punktami i z tego najbardziej się cieszymy.

W piątek naprzeciwko was stanęli waleczni Ukraińcy. Wbrew pozorom to nie był chyba łatwy mecz?

Zdecydowane nie był. Ukraińcy nie odpuszczali przez całe spotkanie. W każdym z trzech setów nie mogliśmy sobie pozwolić na moment przestoju. W trzeciej partii mimo przewagi na kilka punktów zgubiliśmy koncentrację i w końcówce wzorem poprzednich setów też zrobiło się gorąco. Na szczęście końcówki umieliśmy przepchnąć na swoją korzyść. To charakteryzuje doświadczone drużyny.

Nie graliście na igrzyskach olimpijskich. Przygotowywaliście formę bezpośrednio na te mistrzostwa. To wasz dodatkowy atut przeciwko Polakom?

– Nasza droga na te mistrzostwa była dziwna. Mieliśmy wiele kontuzji, było bardzo ciężko. Mieliśmy trudny moment, trener Kovac zrobił tytaniczną pracę z resztą sztabu, byśmy mogli grać tu w Polsce w takim składzie i w niezłej formie. Ona nie jest jeszcze optymalna, ale liczymy, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.

Czego spodziewacie się po Polakach? Jak porażka w Tokio może na nich wpłynąć?

– Porażka na igrzyskach może sprawić, że Polacy będą niesamowicie zmotywowani. Gracie w swoim kraju i rezultat z Tokio może podziałać na polskich siatkarzy, jak płachta na wściekłego byka. Wiem to ze swojego doświadczenia. Zawodnik chce szybko zapomnieć o porażce, a najlepszym sposobem na to jest kolejny mecz i następny wielki turniej. Wiele zależało od pierwszego meczu, który już za wami.

*Cały wywiad Macieja Trąbskiego w serwisie sport.onet.pl

źródło: sport.onet.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-09-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved