W grupie A Srebrnej Ligi Europejskiej Estonia wygrała 3:1 z Łotwą. Mecz lepiej rozpoczęły Łotyszki, które wygrały pierwsza partię, w kolejnych trzech lepsze były Estonki, które zapisały na swoje konto cenne zwycięstwo. Jednostronny pojedynek rozegrały Austriaczki z Macedonią. Macedonki jedynie w drugiej partii zdobyły 20 punktów w pierwszej i trzeciej nie miały zbyt wiele o powiedzenia i przegrały je z kretesem.
Pierwszy set meczu toczył się pod dyktando Łotwy. Liderką Łotyszek była Marta Lewinska, która skutecznie atakowała. Przeciwstawić się Łotyszkom w pojedynkę próbowała Kertu Laak, lecz nie przyniosło to spodziewanego rezultatu. Ostatecznie po ataku wspomnianej Lewinskiej Łotwa wygrała set otwarcia w stosunku 25:20
W drugiej partii spotkania podrażniona porażką Estonia ruszyła do zdecydowanych ataków. Przy serii zagrywek Kriistine Milen było 6:0, Łotyszki miały bardzo duże problemy z przyjęciem, myliły się w ataku. Po zbiciu Karoliny Kibbermann Estonia prowadziła 14:6. Set toczył się pod wyraźne dyktando Estonii, Łotwa była w odwrocie, po atau Liis Kullerkann przewaga Estoniii wzrosła do dziewięciu punktów (21:12). Wówczas do odrabiania strat zerwała się Łotwa, zryw ten okazał się być mocno spóźniony. Ataki Reknere oraz Rity nie przyniosły spodziewanego efektu. Atak Laak zakończył drugą odsłonę meczu.
W trzeciej w dalszym ciągu dominowała Estonia. Milen z Laak napędziły grę Estonii, tablica wyników wskazała ich prowadzenie 9:3. Lepsza gra na siatce oraz w obronie sprawiły, że Estonia powiększyła prowadzenie po bloku Laak do siedmiu punktów (20:13). Łotyszki były w odwrocie, nie miały w swoich szeregach liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Błąd w polu zagrywki Vagele zamknął tę część meczu.
Ostatni set tego starcia w początkowej fazie był wyrównany, gra toczyła się punkt za punkt (4:4, 6:6). Kullerkann i Laak po raz kolejny poderwały Estonię do skutecznej gry i na efekty tego nie trzeba było zbyt długo czekać, Estonia odskoczyła na trzy punkty (12:9). As serwisowy Hollas powiększył przewagę Estonii do czterech punktów (15:11). Był to zwrotny moment tego seta, do końca zmagań Łotwa dominowała na boisku. Atak Pertens zakończył ten mecz.
Estonia – Łotwa 3:1
(20:25, 25:21, 25:16, 25:21)
Pierwszy set meczu pomiędzy Macedonią a Austrią nie miał większej historii. Austriaczki od samego początku spotkania narzuciły swój styl gry, dominowały w każdym elemencie siatkówki. Liderką Austriaczek była Mehić. Punkty w ataku zdobyła Galic oraz Deisl. Austriaczki dosyć pewnie i zdecydowanie wygrały tę część rywalizacji w stosunku 25:15.
W drugiej odsłonie meczu gra falowała. Po ataku Stojanowej Macedonia miała trzy punkty więcej niż Słowenia (8:5), a po bloku Nikolowej pięć (10:5). Wówczas do odrabiania strat zerwała się Austria. Punkty w ataku zdobyła Nesimović i Mehić. Do remisu po 15 asem serwisowym doprowadziła Galić. Był to przełomowy moment tego seta. Hohenauer była nie do zatrzymania w ataku, zawodniczka ta zakończyła grę w tym secie.
Ostatnia partia meczu toczyła się pod wyraźne dyktando Austriaczek. Po zbiciu Bruckner było 10:3. Macedonki nie potrafiły ani przez moment zbliżyć się do swoich rywalek, były w odwrocie. Pojedyncze akcje Pawloskiej czy Stojanowej nic nie zmieniły. Dominacja Austrii nie podlegała żadnej dyskusji, popis skutecznej gry dała Mehić. Zawodniczka ta w głównej mierze przyczyniła się do zwycięstwa Austriaczek.
Macedonia – Austria 0:3
(15:25, 20:25, 15:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Srebrnej LE kobiet
źródło: inf. własna
