W Radomiu rozegrano pierwszy z dwóch zaplanowanych meczów kontrolnych pomiędzy Cerradem Enea Czarni Radom a Ślepskiem Malow Suwałki. Pierwsze dwa sety przebiegały pod wyraźne dyktando gości z Suwałk, w trzecim o wiele lepiej zagrali gospodarze i to oni triumfowali także w najbardziej wyrównanej czwartej partii. To oznacza, że sparing zakończył się remisem 2:2.
Mecz otworzył skuteczny atak z lewego skrzydła Bartłomieja Bołądzia, to jego drużyna po udanym bloku zapewniła sobie dwa oczka zaliczki (4:2). Radomianie mieli spory problem ze skończeniem akcji (4:8), to pewnie wykorzystywali goście i przy stanie 11:5 dla Ślepska trener Robert Prygiel poprosił o czas.
Dobry serwis Michała Kędzierskiego zmniejszył straty Czarnych (7:11), chwilę później udane bloki sprawiły, że tracili już tylko dwa oczka (11:13). Na to trudnym serwisem odpowiedział Andreas Takvam, a udana kontra Ślepska sprawiła, że odzyskał on swoją przewagę (17:12). Tej ekipa prowadzona przez Andrzeja Kowala już nie wypuściła ze swoich rąk i premierowa odsłona zakończyła się tak, jak się zaczęła – skutecznym zbiciem Bołądzia.
Drugi set także lepiej rozpoczęli przyjezdni z Suwałk (4:2) i utrzymywali oni dwupunktową zaliczkę (9:7). Znów kulała ofensywa ekipy Roberta Prygla (8:12) i cały czas przewaga leżała po stronie Ślepska. Ręki nie zwalniał Bołądź, do tego doszły udane akcje Tomasa Rousseaux, a także atak z piłki przechodzącej (17:12). Do końca seta niewiele się zmieniło, cały czas bardziej skuteczni byli suwalczanie (23:18), kończąc tę odsłonę atakiem Marcina Walińskiego (25:18).
Tym razem początek seta stał pod znakiem wyrównanej gry (2:2), dopiero dobry blok Czarnych dał dwa oczka prowadzenia gospodarzom (6:4) i przy serwisach Brendana Sandera odskoczyli (9:4). Do tego długą wymianę skończył Bartosz Firszt (10:5), ale potem do odrabiania strat wzięli się gracze z Suwałk (9:11). Niedługo cieszyli się ze zmniejszenia dystansu, bowiem w polu zagrywki dobrze radzili sobie gospodarze (14:9). Serwis pozwolił im jedynie powiększać prowadzenie (18:11), Firszt kontrą z VI strefy dał kolejne oczko swojej ekipie (20:11). Radomianie dołożyli także blok (22:14) i pewnie zakończyli tę odsłonę wynikiem 25:15.
Dość szybko Ślepsk Suwałki odskoczył w pierwszych momentach kolejnej partii (6:3). Szybko jednak miejscowy zespół złapał kontakt punktowy (8:9), jednak blok na Sanderze przywrócił zaliczkę suwalczanom. Cezary Sapiński, który w tym secie został przestawiony na atak, zepsuł swoją akcję (13:12) i szybko na tablicy wyników pojawił się remis po 14. Sprytne zagranie Kacpra Gonciarza pozwoliło Ślepskowi odskoczyć (17:15), z pola serwisowego nie schodził Kevin Klinkenberg (19:15). Dopiero blok Bartosza Zrajkowskiego zmniejszył dystans (18:20) i po błędzie rywali różnica wynosiła zaledwie punkt. Firszt dołożył asa serwisowego (20:20) i końcówka była wyrównana. Blok radomian doprowadził do piłki setowej (24:23), ale tę partię miała rozstrzygnąć gra na przewagi (25:25). Ostatecznie „czapa” na Klinkenbergu zakończyła cały mecz towarzyski.
Cerrad Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 2:2
(19:25, 18:25, 25:15, 27:25)
Składy zespołów:
Czarni: Dryja (3), Kędzierski (1), Konarski (7), Loh (9), Josifow (5), Firszt (15), Masłowski (libero) oraz Gąsior (8), Zrajkowski (2), Ostrowski (3), Grzechnik (1), Pasiński i Sadkowski
Ślepsk: Waliński (9), Rousseaux (7), Bołądź (15), Takvam (4), Sapiński (6), Tuaniga (2), Czunkiewicz (libero) oraz Klinkenberg (6), Rudzewicz (2), Filipowicz (libero), Gonciarz (1) i Rohnka (8)
źródło: inf. własna