Polskie siatkarki w sobotę, 16 września przed własną publicznością rozpoczną walkę o prawo gry na igrzyskach olimpijskich. Pierwszym rywalem biało-czerwonych będzie reprezentacja Słowenii. Turniej kwalifikacyjny będzie mieć miejsce w Łodzi.
Do rozpoczęcia się turniejów do igrzysk olimpijskich kobiet pozostał lekko ponad tydzień. Pierwsza seria spotkań odbędzie się 16 września, w sobotę. Polki na inaugurację walki o Letnie Igrzyska XXXIII Olimpiady – Paryż 2024 zagrają ze Słowenią.
Żeńska reprezentacja Słowenii w światowym rankingu FIVB zajmuje na ten moment dopiero 25. pozycję. To druga najsłabiej sklasyfikowana drużyna w grupie C. Niżej znajduje się tylko reprezentacja Korei Południowej. Przypomnijmy, że podopieczne trenera Stefano Lavariniego plasują się na siódmej lokacie.
Reprezentacja Słowenii w swojej historii nie miała jeszcze okazji brać udziału w igrzyskach olimpijskich. Słowenki jak na razie posiadają ubogą kartę występów w największych imprezach. Nie grały także w turnieju finałowy mistrzostw świata. Na swoim koncie posiadają trzykrotny angaż w mistrzostwach Europy. Dwukrotnie zajęły 16. miejsce – lata 2015 i 2019. Natomiast w dopiero co zakończonej walce o czempionat Starego Kontynentu zajęły 20. lokatę. Ponadto słoweńskie siatkarki rywalizowały w Lidze Europejskiej. W 2016 roku dotarły do półfinału.
Pierwszy przeciwnik Polek w drodze po udział na XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 2024 rozpoczęła przygotowania w miniony poniedziałek, 4 września. Warto dodać, że będzie to pierwszy raz, kiedy reprezentacja Słowenii powalczy o udział w turnieju, który w przyszłym roku odbędzie się w stolicy Francji.
Skład podopiecznych trenera Marco Bonitty to zdecydowanie młode zawodniczki. Na czternaście powołanych siatkarek tylko cztery urodziły się przed 2000 rokiem. Większość z nich występuje w rodzimych ligach. Należy jednak zwrócić uwagę na Sašę Planinšec, która nieprzerwanie od sezonu 2019/2020 rywalizuje w tureckiej lidzie. Pierwotnie grała Aydın Büyükşehir Belediyespor, by przenieść się na sezon do Galatasaray i wrócić raz jeszcze do zespołu z Aydın. Jest także Eva Zatković, która ostatnie dwa sezony spędziła we francuskim RC Cannes.
W pojedynku z reprezentacją Polski faworytkami będą podopieczne Stefano Lavariniego.
źródło: inf. własna