15 i 16 września w Solcu Kujawskim rozegrany został Międzynarodowy Turniej Piłki Siatkowej Solbet Cup. Oprócz dwóch drużyn z PlusLigi – Enei Czarnych Radom i Ślepska Malow Suwałki wystąpiła pierwszoligowa BKS Visła Proline Bydgoszcz oraz czeskie Aero Odolena Voda. Turniej wygrali siatkarze z Suwałk pokonując w finale bydgoszczan. Na najniższym stopniu podium uplasowali się radomianie.
Nierówne półfinały
Na początek Międzynarodowego Turnieju Piłki Siatkowej Solbet Cup w Solcu Kujawskim czekający na swój mecz w I lidze (spotkanie z SMS-em zaplanowano na czwartek 21 września) bydgoszczanie mierzyli się z czeską drużyną. Aero Odolena Voda wysoko postawiła poprzeczkę. Bydgoszczanie nie mieli zamiaru odpuszczać, jednak pierwszego seta przegrali 24:26. W kolejnym również lepsi okazali się Czesi. Podopieczni trenera Masnego głównie za sprawą dobrej postawy Rykały i Polczyka doprowadzili do tie-breaka. W nim nie brakowało walki, ale ostatnie słowo ponownie należało do pierwszoligowca.
Drugi półfinał przyniósł znacznie mniej emocji. W starciu plusligowców wyraźnie lepsi byli siatkarze z Suwałk. W żadnym z trzech setów radomianie nie przekroczyli bariery 20 punktów. Całe spotkanie trwało zaledwie 72 minuty. Liderem Ślepska był Filipiak, który zdobył 17 punktów, 16 oczek dołożył Halaba a 11 Firszt. Po drugiej stronie siatki najwięcej punktów zapisał na swoim koncie Meljanac. – Zagrywaliśmy bardzo dobrze. Jak nie było asów, to było sporo piłek przyjętych na wysokiej piłce, więc mogliśmy grać naszym kolejnym dobrym elementem czyli blokiem i obroną. Tu myślę, że była największa różnica. Trzeba też powiedzieć, że w zespole z Radomia był nowy rozgrywający, również drugi rozgrywający, który nie jest z nimi na co dzień, więc też było im ciężej się złapać – powiedział po spotkaniu Bartosz Firszt. MVP tego spotkania został Mateusz Czunkiewicz.
Radomianie z 3. miejscem, Ślepsk najlepszy
Siatkarze Aero Odolena Voda również w drugim dniu turnieju rozegrali tie-breaka. Ponownie czeski zespół prowadził 2:0. W kolejnych dwóch partiach pokazał jednak zupełnie inne oblicze, bowiem to radomianie wygrywali do 16 i 14. Tie-break był emocjonujący, ale punkt na wagę zwycięstwa zdobyli siatkarze Czarnych.
Drugie spotkanie Ślepska w turnieju w Solcu Kujawskim również zakończyło się w trzech setach. Bydgoszczanie jednak sprawili nieco więcej problemów. Pierwszego i trzeciego seta Visła przegrała do 22, zaś w drugiej odsłonie uległa Ślepskowi po walce na przewagi. Tym razem MVP spotkania został Maksim Buculjevic. – Zespół z Bydgoszczy bardzo postawił na zagrywkę i ryzykował w tym elemencie. Parokrotnie udało im się odrzucić nas od siatki. Szczególnie środkowy drużyny z Bydgoszczy sprawił nam dużo problemów w końcówce pierwszego seta, doprowadzając wynik do nerwowej końcówki. Jeśli prowadziliśmy 24:17 a wyprowadził drużynę na 24:22, to jakiś jeden głupi błąd, wygrana akcja przez przeciwnika i mogło być gorąco – mówił po meczu Paweł Filipowicz. – Wynik cieszy, bo człowiek zawsze chce wygrywać. Mam nadzieję, że trenerzy znajdą mankamenty w naszej grze i będą mogli wyciągnąć odpowiednie wnioski i będziemy mieli nad czym pracować – dodał.
Wyniki Międzynarodowego Turnieju Piłki Siatkowej Solbet Cup w Solcu Kujawskim:
półfinały:
BKS Visła Proline Bydgoszcz – Aero Odolena Voda 3:2
(24:26, 20:25, 25:22, 25:23, 15:13)
Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 0:3
(15:25, 16:25, 17:25)
o 3. miejsce:
Enea Czarni Radom – Aero Odolena Voda 3:2
(23:25, 22:25, 25:16, 25:14, 15:13)
finał:
Ślepsk Malow Suwałki – BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:0
(25:22, 26:24, 25:22)
Zobacz również:
Dwa sparingi katowiczan
źródło: inf. własna, Ślepsk Suwałki - Facebook