Już w czwartek 5 czerwca stratuje VW Beach Pro Tour Futures Kraków 2025. Na terenie przy Galerii Krakowskiej zostanie rozegrany turniej męski, a tydzień później kibice w Krakowie będą mogli oglądać również zmagania pań. – W ubiegłym roku widzieliśmy te wypełnione trybuny, a także sukcesy polskich zawodniczek i zawodników, co niezwykle cieszy. Oczywiście trzymamy też kciuki w tym roku – powiedział Łukasz Sęk II Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa.
Sezon plażowy rozkręca się na dobre. Emocjonujemy się występami Polaków w najważniejszych imprezach. Teraz będziemy mogli emocje poczuć na naszej ziemi. W Krakowie startuje VW Beach Pro Tour Futures Kraków 2025.
Rekordowa liczba państw
W tym roku VW Beach Pro Tour Futures Kraków 2025 bije kolejny rekord. Aż 32 kraje przysyłają swoich przedstawicieli, co podkreślił Damian Czkór – dyrektor turnieju VW Beach Pro Tour Futures Krakow 2025. – W tym roku mamy rekordową liczbę państw, których pary biorą udział w turnieju. W obu wydarzeniach mamy przedstawicieli 32 krajów. Mamy zespoły z Argentyny, Brazylii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Kostaryki, Japonii. Mamy reprezentantów Afryki, gdyż zgłosił się Kamerun. Do tego pary z Europy. Będzie to więc silnie obstawiony turniej. Od czwartku startują eliminacje, a od piątku męski turniej główny. W finałowy dzień – niedzielę zaczynamy o godz. 10:00 dwoma półfinałami. Po nich mamy małą niespodziankę dla kibiców. Od 13:30 mecze medalowe. W kolejnym tygodniu według tego planu rozgrywany będzie turniej kobiet. W rywalizacji nie zabraknie mistrzyni Polski – Justyny Łukaszewskiej czy olimpijczyka Piotra Kantora.
Nasze siatkarki celują wysoko
W zeszłym roku Justyna Łukaszewska (mistrzyni Polski w siatkówce plażowej 2024) była piąta. W tym roku chce z partnerką przynajmniej powtórzyć to osiągnięcie. – Nasze minimum to piąte miejsce, które zajęłyśmy w tamtym roku. Jednak bardzo chciałabym by teraz była to strefa medalowa. W tamtym roku turniej był fenomenalny. Od początku organizacji po cudownych kibiców. Jest to cudowne miejsce i mam ogromną nadzieję, że w tym roku będzie tak samo, więc zapraszam do kibicowania. W tamtym roku przeszłyśmy niczym burza przez kwalifikacje i bardzo dobrze spisałyśmy się w grupie. Mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie, a może i jeszcze lepiej.
Władze Krakowa myślą już o przyszłym roku…
Jesteśmy w przededniu startu tegorocznego turnieju, ale Łukasz Sęk (II Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa) już zapowiada, że ma nadzieję spotkać się na tej rangi zawodach w Krakowie też w przyszłym roku. – Bardzo się cieszę, że po raz drugi Kraków może gościć tak niezwykłą imprezę. Wydarzenie rangi światowej. Jest to dyscyplina, która jest znana, ale nie każdy ma możliwość, by często ją oglądać. Dzięki temu, że odbywa się w samym centrum Krakowa, kibice mogą dopingować najlepsze zawodniczki i najlepszych zawodników. W ubiegłym roku widzieliśmy te wypełnione trybuny, a także sukcesy polskich zawodniczek i zawodników, co niezwykle cieszy. Oczywiście trzymamy też kciuki w tym roku. Myślę, że emocji sportowych nie zabraknie. To wydarzenie warte odwiedzenia całą rodziną, ze znajomymi, by móc korzystać z tej niezwykłej atmosfery. Jest to pozytywny sport, który budzi w nas pozytywne emocje. Trzymam więc kciuki by też pogoda sprzyjała. Pierwsi grają siatkarze, po nich siatkarki w kolejnym tygodniu. Jest to przestrzeń, by tych spotkań trochę zobaczyć, a przy okazji miło spędzić czas, kibicować i chłonąć te sportowe emocje. Bardzo dziękuję organizatorom i sponsorom tego wydarzenia za to, że Kraków może po raz kolejny gościć zawody tej rangi. Po raz drugi, ale mam nadzieję, że nie ostatni. W związku z tym zachęcam wszystkie mieszanki i wszystkich mieszkańców, turystów i gości naszego miasta do tego, by przyjść na teren pod Galerią Krakowską, by dopingować, trzymać kciuki i miło spędzać czas. Trzymam też kciuki, by zawody odbyły się bez urazów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też się tu spotkamy, a w tym wszystko będzie na poziomie równym bądź nawet wyższym niż w roku poprzednim. Choć poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko.
…myślą też o igrzyskach!
Nie tylko o przyszłorocznym turnieju myśli krakowski magistrat. Wizją docelową, którą przedstawił Janusz Kozioł (Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Rozwoju Kultury Fizycznej) jest walka o igrzyska w Polsce, a w nich o plażówkę w Krakowie. – Polska dwukrotnie już ogłaszała, że chce wystartować w rywalizacji o organizację igrzysk olimpijskich. Siatkówka plażowa jest dyscypliną olimpijską i chcemy odpowiednio się wypromować. Wiemy, że ten pomysł igrzysk olimpijskich ma szyld „Warszawa”, ale w kilku miastach miałyby się imprezy rozgrywać. Chcemy jako Kraków powalczyć o to, by ciekawe imprezy trafiły do naszego miasta. To jest również okazja, by przy staraniach o organizację kilku dyscyplin, wybudować w Krakowie ośrodki przygotowań dla nich, co później dla Krakowa zostanie.
