Kolejnym zawodnikiem, który w sezonie 2020/2021 będzie reprezentował barwy BBTS-u Bielsko-Biała, jest Sergiej Kapelus. – Nie udało nam się w tamtym sezonie zrobić awansu, którego wszyscy chcieliśmy i dążyliśmy do tego. Mamy kolejny sezon, w którym dostaniemy szansę i myślę, że zrobimy wszystko, aby ten wynik był jak najlepszy, żeby udało się awansować – powiedział o planach na nowy sezon doświadczony ukraiński przyjmujący.
BBTS Bielsko-Biała słabo wszedł w sezon 2019/2020. Chociaż z czasem bielszczanie prezentowali się znacznie lepiej, ostatecznie zakończyli sezon na drugim miejscu, które nie dało im awansu do PlusLigi. Do ekstraklasy przeszła Stal Nysa a bielszczanie kolejny sezon spędzą w Tauron I lidze. – Nadzieje są bardzo wielkie. Nie udało nam się w tamtym sezonie zrobić awansu, którego wszyscy chcieliśmy i dążyliśmy do tego. Mamy kolejny sezon, w którym dostaniemy szansę i myślę, że zrobimy wszystko, aby ten wynik był jak najlepszy, żeby udało się awansować – stwierdził Sergiej Kapelus, który kolejny sezon również spędzi w Bielsku-Białej.
W przed minionym sezonem głównymi faworytami do awansu były Stal Nysa i BBTS Bielsko-Biała. W nadchodzących rozgrywkach ciekawe składy zbudowały zespoły z Bydgoszczy, Lublina i Wrocławia. – Na pewno łatwo nie będzie. Odpadła nam Nysa, bo będzie grała w PlusLidze, natomiast bardzo wzmocniła się drużyna z Lublina, Visła Bydgoszcz to zespół, który będzie walczyć o pierwsze miejsca. Wydaje mi się, że będzie bardzo podobnie jak w poprzednim sezonie, bo jest kilka zespołów, które chcą awansować i mają możliwości do tego, mają ambicje i myślę, że w tym sezonie będzie zacięta walka – zaznaczył przyjmujący BBTS-u Bielsko-Biała.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: bbts.tv, inf. własna