Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Sebastian Matula: Od trzeciego seta wszystko wróciło na właściwe tory

Sebastian Matula: Od trzeciego seta wszystko wróciło na właściwe tory

fot. MKS Avia Świdnik

– Mogliśmy wpaść w dołek przed samymi świętami, co nie byłoby dobre. Fajnie, że przerwaliśmy tą co prawda krótką, ale złą passę wygraną na trudnym terenie w Głogowie. Przed końcem roku czekają nas jeszcze dwa mecze, na które nastawiamy się bojowo – powiedział rozgrywający Avii Świdnik, Sebastian Matula.

Chrobry już kilku faworytom u siebie utarł nosa. Wy z Głogowa wywieźliście komplet punktów. Są one chyba tym bardziej istotne, że w czołówce tabeli panuje spory ścisk?

Sebastian Matula:Faktycznie, w tabeli jest duży ścisk, więc te punkty są dla nas bardzo cenne. W Głogowie jest ciężki teren i niewielka hala. U siebie głogowianie grają bardzo dobrze, co pokazali w meczach z zespołami z Bydgoszczy i Będzina. Na szczęście u nas były trafione zmiany, choć jedna wymuszona. Wszedł Tomek Błądziński i dał bardzo dobrą zmianę. Mamy całą drużynę na wyrównanym poziomie, więc każdy może zagrać. Jest to nasza duża broń.

A co stało się w drugim secie, że to jednak gospodarze przechylili w nim szalę zwycięstwa na swoją stronę?

– To był odmienny set do pierwszego. Najpierw my kopnęliśmy zagrywką, dobrze przyjmowaliśmy, a w drugiej partii było odwrotnie. Nie potrafiliśmy się wstrzelić w polu serwisowym. Na szczęście od trzeciego seta wszystko wróciło na właściwe tory, a zagrywką pociągnął nas Mateusz Łysikowski. Zawsze jeden czy drugi zawodnik w naszej drużynie potrafi zrobić różnicę.

Tą wygraną przełamaliście mini serię porażek. W przypadku kolejnej przegranej moglibyście wpaść w dołek…

– Mogliśmy wpaść w dołek przed samymi świętami, co nie byłoby dobre. Fajnie, że przerwaliśmy tą co prawda krótką, ale złą passę wygraną na trudnym terenie w Głogowie. Przed końcem roku czekają nas jeszcze dwa mecze, na które nastawiamy się bojowo.

No właśnie, przed świętami macie jeszcze dwa mecze do rozegrania. Każdy punkt będzie na wagę złota, bo w tabeli jest spory ścisk.

– Liga jak co roku jest wyrównana. Nie pamiętam takiego sezonu, w którym pierwsze cztery zespoły dzieliłby jeden punkt. Trzeba być skoncentrowanym na każdym meczu i mieć wyrównany skład, bo każdemu zawodnikowi może przytrafić się słabszy okres. Wtedy zmiennicy muszą pokazać to, co potrafią. Na szczęście my mamy wyrównany skład, a niezależnie od tego, kto nie pojawi się na parkiecie, przeważnie daje dobre zmiany.

Przed wami ostatni mecz w tym roku we własnej hali. Zmierzycie się z wiceliderem z Kluczborka. Będziecie chcieli sprawić kibicom świąteczny prezent?

– Na każdy mecz jesteśmy bojowo nastawieni, niemniej jednak lepiej gramy na wyjazdach, o czym świadczą wyniki, bo przegraliśmy jeden mecz na terenie rywala, a trzy u siebie. Ale chcemy dobrze zakończyć ten rok we własnej hali, aby do Sulęcina pojechać w pełnym gazie. Fajnie byłoby napędzić się na kolejne mecze zwycięstwem z takim przeciwnikiem, który gra bardzo dobrze w tym sezonie. Super byłoby zakończyć ten rok dwoma wygranymi. Aby tak się stało, musimy wyjść na boisko w pełni skoncentrowani, żeby później nie było niemiłej niespodzianki.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved