Jyrki Nurminen i Santeri Siren w niedzielę w Wilanowie stanęli na najniższym stopniu podium VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa. To już ich drugi medal w tym miejscu. Dwa lata temu wygrali bowiem wilanowski turniej. – Zawsze fajnie jest tu być, a zdobyć medal, to już totalna rewelacja – przyznał po dekoracji medalowej blokujący duetu, Santeri Siren.
Jyrki, Santeri, znacie już smak złota w turnieju na Plaży Wilanów. Zdobyliście je w 2021 roku. Tym razem możecie poznać smak brązu.
Santeri Siren: Tak. Fajnie było zdobyć w tym roku ten brązowy medal. Bardzo się z niego cieszymy.
Warunki pogodowe podczas waszego spotkania nie były najlepsze. Czy trudno było grać w takim mocnym deszczu?
Jyrki Nurminen: To taka normalna pogoda, jaka jest standardowo w Finlandii. Jesteśmy więc przyzwyczajeni do takich warunków. Gramy bardzo dużo w deszczowej pogodzie. Jest to dla nas normalne.
Santeri Siren: Deszcz jest w porządku, słońce też. Każda pogoda do grania nam pasuje.
Co uważacie o organizacji całego VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa? Czy lubicie grać turnieje w Polsce?
Jyrki Nurminen: Bardzo lubimy. Zawsze fantastycznie gra się w Polsce. Wasi kibice są niesamowici, najlepsi!
Santeri Siren: Z pewnością jest to jeden z najlepszych turniejów rangi Pro Tour Futures na świecie. Dlatego zawsze fajnie jest tu być, a zdobyć medal, to już totalna rewelacja.
Jaka jest według was różnica między polskimi a fińskimi kibicami?
Santeri Siren: Zarówno jedni, jaki i drudzy są niesamowici. Kibice na trybunach w Wilanowie mieli dużo frajdy z naszej gry, fajnie się bawili. Z tego powodu nam też fajnie się grało.
Gdzie według was siatkówka plażowa jest bardziej popularna? W Polsce czy w Finlandii?
Jyrki Nurminen: Wydaje mi się, że w obu krajach jest podobnie.
źródło: inf. prasowa