Saber Kazemi jest pod presją przed Klubowymi Mistrzostwami Świata. Jego klub za wszelką cenę chce, aby irański atakujący wziął udział w tym turnieju, mimo kłopotów zdrowotnych, z którymi się boryka. Nie otrzymał w tej sprawie wsparcia z irańskiej federacji.
Przypomnijmy, że Klubowe Mistrzostwa Świata mężczyzn odbędą się w dniach 7 – 12 grudnia w brazylijskim mieście Betim. Jednym z jego uczestników będzie Foolad Sirjan Iranian, którego jednym z liderów jest Saber Kazemi. To wschodząca gwiazda irańskiej siatkówki. Młody atakujący w tym roku przebojem wdarł się do irańskiej kadry, z którą wywalczył mistrzostwo Azji. Został także wybrany MVP mistrzostw Azji oraz Klubowych Mistrzostw Azji.
Obecnie jest jednak pod presją wywieraną przez klub, aby wystąpić także w zmaganiach w Brazylii, choć zmaga się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. – Naprawdę nie wiem, dlaczego klub nalega na mój udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, biorąc pod uwagę kontuzje kolana, nadgarstka, pleców i barku. Staram się i pomagam drużynie jak tylko mogę – stwierdził 22-letni atakujący.
Swoją sytuacją próbował on zainteresować irańską federację, do której wysłał list, ale nie otrzymał od niej żadnej odpowiedzi. – Działacze mówią, że jestem filarem reprezentacyjnej siatkówki, ale sposób, w jaki mnie traktują, nie potwierdza tego. Nie wiem, dlaczego tak mi przeszkadzają – zakończył Saber Kazemi.