Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Ricardo Marchesi: Jeśli nie ryzykujesz, nie możesz udawać, że chcesz wygrać seta

Ricardo Marchesi: Jeśli nie ryzykujesz, nie możesz udawać, że chcesz wygrać seta

fot. Michał Szymański

– Chodzi o to, że w pewnych sytuacjach graliśmy zbyt nerwowo, a one nie. Ryzykowały, a my nie podejmowaliśmy tego ryzyka, tak jak przeważnie to robimy. Jeśli nie ryzykujesz, nie możesz udawać, że chcesz wygrać seta, tak mi się wydaje – mówił po porażce w Legionowie trener Radomki Radom Ricardo Marchesi. – Nie narzuciłyśmy swojego rytmu gry, nie wywierałyśmy presji swoją zagrywką, przez co legionowianki łapały potem wiatr w żagle – dodała Zuzanna Efimienko-Młotkowska.

Siatkarki Radomki po raz drugi musiały przełknąć w tym sezonie gorycz porażki. Tym razem przegrały 0:3 w Legionowie po dość słabej grze. – Legionovia zagrała bardzo, bardzo dobre spotkanie. Mam wrażenie, że cierpimy trochę na tym, że gramy mecze blisko siebie, tak jak dwa tygodnie temu, tak i dzisiaj. Ale szczerze przyznaję, że Legionovia zaczęła zdobywać pewność siebie w połowie pierwszego seta, potem nie miały już nic do stracenia – przyznał po meczu trener radomianek Ricardo Marchesi.

– Mieliśmy problem szczególnie na wysokiej piłce do czwartej strefy. Nawet w przyjęciu, bo Legionovia grała bardzo dobrą zagrywką i cóż, brawa dla nich – dodał włoski szkoleniowiec. – Myślę, że wkradło się nam trochę nonszalancji. Chodzi o to, że w pewnych sytuacjach graliśmy zbyt nerwowo, a one nie. Ryzykowały, a my nie podejmowaliśmy tego ryzyka, tak jak przeważnie to robimy. Jeśli nie ryzykujesz, nie możesz udawać, że chcesz wygrać seta, tak mi się wydaje. Treningowo ostatnie dwa dni nie były łatwe i oczywiście trudno jest grać na wyjeździe przeciwko drużynie, która w tym meczu zrobiła wszystko dobrze. To na pewno jedna z tych rzeczy, które musimy teraz przeanalizować – zakończył Marchesi.

– Podeszłyśmy do tego spotkania z dobrym nastawieniem. Zespół z Legionowa bardzo mocno przycisnął nas zagrywką – trzeba im przyznać, że naprawdę ryzykowały i nie myliły się zbyt często. My potem miałyśmy problem tak naprawdę w każdym elemencie. Nie narzuciłyśmy swojego rytmu gry, nie wywierałyśmy presji swoją zagrywką, przez co legionowianki łapały potem wiatr w żagle – oceniła to spotkanie Zuzanna Efimienko-Młotkowska.

W drugiej partii siatkarki Radomki cieszyły się już z wygranej, jednak challenge odwrócił losy tego seta i górą były gospodynie. – To była tylko ostatnia akcja, zabrakło szczęścia, ale tak naprawdę na przestrzeni całego seta traciłyśmy punkty głupimi błędami, a nie może nam się to zdarzać. To się potem mści, mamy piłkę setową i nieszczęśliwie ją przegrywamy. Można było tego seta doprowadzić do końca przy innym wyniku. Oby tylko nie wkradło nam się jakieś fatum meczów wyjazdowych, bo na razie nie wygląda to dobrze. Nie możemy po tym meczu być zadowolone z żadnego elementu. Mamy nad czym myśleć, kolejny mecz bardzo trudny przed nami. To spotkanie musimy przeanalizować i zamknąć, żeby zbyt długo nad nim nie rozmyślać – dodała środkowa zespołu z Radomia.

źródło: opr. własne, Radomka Radom - YouTube

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-31

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved