Reprezentacja Polski U21 bez najmniejszych kłopotów zameldowała się w ćwierćfinale mistrzostw świata. W 1/8 Polki rozgromiły reprezentację Portoryko bez straty seta. W żadnej partii przeciwniczki nie były w stanie zagrozić biało-czerwonym. Już w piątek, młode Polki o wejście do ścisłej czwórki turnieju zagrają z Bułgarią, która 3:0 pokonała Stany Zjednoczone.
Biało-czerwone z przytupem weszły w mistrzostwa świata. Drużyna prowadzona przez Miłosza Majkę, pomimo porażki z Włoszkami, wyszła z grupy z 1. miejsca. Wszystko to za sprawą potknięcia na finiszu Azzurro. W pozostałych pojedynkach Polki punktowały niedociągnięcia rywalek bez opamiętania, a fotel liderek zapewnił im potencjalnie najłatwiejsze rozstawienie w 1/8 finału. Tam naprzeciwko biało-czerwonych zameldowały się Portorykanki, które w grupie A zajęły 4. miejsce. Bezpośrednie starcie obu drużyn należało do jednostronnych, a po trzech szybkich partiach ze zwycięstwa cieszyły się już polskie siatkarki – 3:0.
Do zera!
Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando Polek, które korzystając ze słabego przyjęcia rywalek skutecznie wywierały na nich presję. Dodatkowo świetnie funkcjonowała ofensywa, co bezpośrednio przełożyło się na szybkie zbudowanie sobie przewagi – 5:4, 12:8. W kolejnych minutach Portorykanki dalej pozostawały bez szans, a dobre funkcjonowanie polskiego systemu blok-obrona, nie ułatwiało zadania zdesperowanym oponentkom – 19:10. Od początku świetnie spisywała się Anna Fiedorowicz, wspierana aktywnie przez Aleksandrę Adamczyk i Julię Hewelt. Ostatecznie inauguracyjny set padł łupem biało-czerwonych – 25:15.
Równie jednostronnie było w drugiej części meczu, gdy problemy i proste pomyłki siatkarek z Portoryko nie miały końca. Reprezentantkom Polski znów błyskawicznie udało się narzucić własne zasady, a punkty zdobyte bezpośrednio blokiem jeszcze bardziej podcinały skrzydła pozbawionym rytmu gry przeciwniczkom – 6:4, 10:6, 14:8. Z czasem różnica nie malała, a pojedyncze skończone akcje nie wystarczały, aby odrobić tak znaczące straty. Biało-czerwone były niczym dobrze naoliwiona maszyna, wysuwając się za moment na prowadzenie 2:0 – 25:16. Wyłącznie w tym fragmencie gry polskie siatkarki zdobyły blokiem 5 punktów, a do wcześniejszych frontmenek dołączyła Maria Spławska. Sama Chareika Carrion Gonzalez, niewiele mogła zrobić.
Najgorzej Portorykanki wypadły w trzecim secie, gdzie różnica na dystansie była największa – 8:2, 18:8. Pozbawione szans przeciwniczki wreszcie same odpuściły. Polska kadra natomiast nie musiała zbytnio spuszczać z tonu, spokojnie kierując się w stronę awansu do ćwierćfinału – 25:13. O półfinał biało-czerwone zagrają z Bułgarkami. Spotkanie to zaplanowano na piątek, na godzinę 9:00.
Polska – Portoryko 3:0
(25:15, 25:16, 25:13)
Składy zespołów
Polska: wkrótce
Portoryko: wkrótce
Zobacz również:
Wyniki i terminarz mistrzostw świata siatkarek do lat 21