Reprezentacja Polski U17 dziewcząt idealnie rozpoczęła zmagania w Mistrzostwach Europy Wschodniej (EEVZA) rozgrywanych w Gruzji. Na start turnieju bardzo pewnie pokonała Azerbejdżan 3:0. Stawką imprezy jest bezpośredni awans do Mistrzostw Europy U18 w 2026 roku, więc każdy mecz ma ogromne znaczenie. Biało-Czerwone oprócz starcia z Azerkami zmierzą się jeszcze z gospodyniami – Gruzją, a w niedzielę zagrają o końcowe miejsca w turnieju.
Mocne wejście w turniej
Reprezentantki Polski przygotowywały się Mistrzostw Europy Wschodniej (EEVZA) na zgrupowaniu w Szczyrku. W ostatnich dniach przed wylotem do Gruzji rozegrały sparing z pierwszoligowym MKS COPCO Imielin, który zwyciężyły 4:0. Trenerka Joanna Staniucha-Szczurek powołała na imprezę bardzo silny skład, składający się z zawodniczek które w 2025 roku zdobywały złoto mistrzostw Europy U16.
Polki rozpoczęły rywalizację w grupie A od spotkania z Azerbejdżanem i od pierwszych akcji było widać ogromną różnicę poziomów. Biało-czerwone dominowały w każdym elemencie – od zagrywki, przez przyjęcie, aż po atak. Rywalki miały spore problemy z wyprowadzeniem skutecznych akcji, co pozwalało naszej kadrze szybko budować przewagę punktową. Najbardziej skuteczna w polskiej kadrze była Aleksandra Wika, która zapisała na koncie drużyny 7 punktów, przy 75 % skuteczności w ataku.
Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:7 dla Polski i był prawdziwym pokazem siły młodej reprezentacji. Skuteczność w ofensywie, odważna gra na siatce i pewność w polu serwisowym sprawiły, że Azerbejdżan nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki.
Pełna kontrola Polek
W drugiej odsłonie trener Joanna Staniucha-Szczurek zdecydowała się na roszady w składzie, dając szansę kolejnym zawodniczkom z szerokiej kadry. Posłała do gry zupełnie inną „siódemkę”. Zmiany nie osłabiły jakości gry. Polki utrzymały kontrolę nad przebiegiem seta. Tym razem szczególnie dobrze funkcjonował blok, który wielokrotnie zatrzymywał ataki rywalek. W tym zestawieniu najwięcej punktów zapisała Zuzanna Lange, która zagrała skutecznie w ofensywie.
Azerki zdobywały pojedyncze punkty, głównie po błędach biało-czerwonych, ale nie były w stanie doprowadzić do wyrównanej rywalizacji. Polki pilnowały swojego rytmu, grały konsekwentnie i ponownie wypracowały wyraźną przewagę. Drugi set zakończył się rezultatem 25:11, a obraz gry pozostawał podobny jak w pierwszej partii.
Rywalki bez najmniejszych szans
Trzecia odsłona była potwierdzeniem przewagi Polek w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Na boisko wrócił skład z początku spotkania, a biało-czerwone ponownie narzuciły swój rytm. Mocna zagrywka, odważne ataki ze skrzydeł i dobra praca w obronie sprawiły, że reprezentacja Azerbejdżanu nadal nie potrafiła znaleźć skutecznej odpowiedzi. W ataku dobrze radziły sobie Aleksandra Wika i Maja Bieniecka.
Polki grały swobodnie, ale jednocześnie bardzo odpowiedzialnie, nie pozwalając rywalkom na żadne serie punktowe. W tej partii kapitalnie na zagrywce spisywała się Jagna Grosicka, która posłała 4 asy serwisowe. Trzeci set zakończył się takim samym wynikiem jak drugi – 25:11, a cały mecz pewnym zwycięstwem Polek 3:0. Trzeba przyznać, że to idealny start turnieju. Doda pewności siebie przed starciem z gospodyniami.
W sobotę młode Polki zagrają z Gruzją, co zadecyduje o układzie tabeli w grupie A. W niedzielę natomiast odbędą się mecze o miejsca, od pojedynku o 5. lokatę aż po finał, w którym stawką będzie bezpośredni awans na mistrzostwa Europy U18.
Polska – Azerbejdżan 3:0
(25:7, 25:11, 25:11)
Polska: Wika, Bladocha, Bieniecka, Grosicka, Karsznia, Koprowska, Jamrożek (libero) oraz Jucha, Czerwonka, Lange, Jakubowska, Mrożek, Piśniak, Szymczyk
Azerbejdżan: Rahimova, Aghayeva, Vahabli, Guluzade, Aliyeva, Mirzayeva, Alibayova (libero) oraz Kovalyova, Yusubova, Mirzayeva
Zobacz również:
Reprezentacja Polski U17 przed ważnym turniejem. W składzie słynne, mistrzowskie nazwisko!









