Strona główna » Polki niezadowolone ze swojej postawy w meczu przeciwko Brazylii. Grabka: Nie wychodziło totalnie nic

Polki niezadowolone ze swojej postawy w meczu przeciwko Brazylii. Grabka: Nie wychodziło totalnie nic

inf. własna

fot. Aleksandra Suszek

Reprezentacja Polski siatkarek doznała drugiej porażki w tegorocznej Lidze Narodów. Polki po czterosetowym spotkaniu uległy Brazylii. Nie był to dobry mecz w ich wykonaniu, brakowało dokładności oraz przydarzyło się im sporo błędów własnych. Alicja Grabka opisała swoje wrażenia po tym pojedynku. – Moim zdaniem zabrakło wszystkiego, a przede wszystkim konsekwencji, bo wydaje mi się że były dobre momenty, ale przeważały niestety te, gdzie po prostu nam nie wychodziło totalnie nic i też nie potrafiłyśmy na to znaleźć jakiegoś rozwiązania – przyznała rozgrywająca.

Reprezentacja Polski z drugą porażką

Biało-czerwone w piątek zagrały swój drugi mecz na turnieju w japońskiej Chibie. Po zwycięstwie nad Koreą Południową, niestety dwa dni później przyszła bolesna porażka z reprezentacją Brazylii. Polki uległy w czterech setach. Trener Stefano Lavarini próbował rotować składem, ale w polskiej ekipie brakowało dziś liderek, które pociągnęłyby zespół do walki. – Myślę że dzisiaj zdecydowanie Brazylijki były w naszym zasięgu, ale nasza gra nie pozwoliła nam na to, by z nimi wygrać. Wydaję mi się, że za dużo błędów własnych po naszej stronie. Najbardziej szkoda chyba tego drugiego seta, w którym prowadziłyśmy czterema, pięcioma punktami i jakieś dwie głupie piłki nam wpadły, a my zwieszamy głowę i ciężko jest nam się podnieść, już później w tym secie. Myślę że tego możemy żałować – wymieniała powody porażki, Katarzyna Wenerska.

Pierwsza rozgrywająca polskiej kadry miała okazję spojrzeć z boku na wydarzenia boiskowe, gdyż włoski szkoleniowiec grał dziś zamiennie obiema rozgrywającymi. Właśnie w trzeciej partii, gdy na boisku od początku pojawiła się Alicja Grabka, gra Polek układała się trochę lepiej. Dociągnęły swoją przewagę do końca i zwyciężyły w tej odsłonie. – Trzeci set, fajna zmiana Ali. Myślę że ona tutaj fajnie zapracowała w tym secie żebyśmy wygrały i tak się stało no i w czwartym znowu gdzieś tam gorszy początek, dogoniłyśmy je i znowu gdzieś tam jakieś głupie błędy – doceniła zmianę koleżanki Wenerska. Według rozgrywającej po tym meczu jest naprawdę wiele do poprawy. Pozytywnie oceniła za to zagrywkę reprezentacji Polski. – Ja myślę, że zaczynając od pierwszego dotknięcia piłki po atak. Było też za dużo popsutych zagrywek. Chociaż myślę, że w tej zagrywce mimo wszystko dzisiaj chyba kilka asów było, takich dobrych, solidnych zagrywek, więc myślę że ten element jest ok – dodała.

Stracone przewagi

Polki po raz pierwszy doznały porażki podczas turnieju Ligi Narodów, rozgrywanego w Chinach. Wtedy lepsze od nich okazały się Turczynki. Alicja Grabka porównała oba te pojedynki. – No moim zdaniem ten mecz z Turcją na pewno stał na wyższym poziomie w naszym wykonaniu. Uważam, że dzisiaj tak naprawdę brakowało wszystkiego i nie powiedziałabym że było to zacięte spotkanie, bo wydaje mi się że i miałyśmy przewagę w dwóch setach, której stracić nie powinniśmy, i Brazylia też miała kontrolę nad nami. Tej zaciętości dzisiaj może trochę nam brakło. (…) A przede wszystkim zabrakło konsekwencji, bo wydaje mi się, że były dobre momenty, ale przeważały niestety te gdzie po prostu nam nie wychodziło totalnie nic i też nie potrafiłyśmy na to znaleźć jakiegoś rozwiązania – przyznała druga rozgrywająca polskiej kadry.

Arcyważne starcie z gospodyniami

Już w sobotę o 12:20 czasu polskiego, biało-czerwone rozegrają kolejne trudne spotkanie. Tym razem ich przeciwniczkami będą Japonki, które na ten moment wyprzedziły je w tabeli. Polki na pewno będą chciały wrócić na zwycięską ścieżkę i zaprezentować się lepiej. – Gramy jutro z Japonią i mam nadzieję że wyjdziemy z inną energią i postawimy się Japonkom u nich i liczę, że zwyciężymy. Na pewno liczę na dobry mecz, bo ten turniej na razie nie idzie po naszej myśli. (…) Mam nadzieję, że z Japonią wyjdziemy z takim nastawieniem jak w poprzednich turniejach i zagramy swoją siatkówkę – powiedziała Katarzyna Wenerska.

Z kolei Alicja Grabka wspomniała, co Polki powinny zrobić, żeby jak najlepiej wypaść w sobotnim spotkaniu. – Ja myślę że przede wszystkim musimy wyciągnąć wnioski z tego spotkania i podejść z czystą i chłodną głową do tego jutrzejszego meczu. (…) Trzeba skupić się na kolejnym bardzo trudnym przeciwniku, bo wydaje mi się że my jako zespół potrzebujemy zwycięstwa właśnie z taką wymagającą drużyną – zdradziła rozgrywająca Budowlanych Łódź. Tłumaczyła na czym polega różnica między zespołem z Brazylii i Japonii. – Myślę że to będzie całkiem inny mecz, przede wszystkim te warunki fizyczne są u nich inne. Jest to po prostu inna, azjatycka siatkówka, która bardziej opiera się na szaleńczej grze w obronie, więc musimy się na to przygotować i po prostu wydaje mi się że przede wszystkim zagrać naszą w siatkówkę – zakończyła Grabka.

PlusLiga