Polskie siatkarki są na dobrej drodze w mistrzostwach świata. Choć miały swoje problemy, to wywalczyły już awans do 1/8 finału. Ich fizyczne przygotowanie to duża zasługa m.in. fizjoterapeutów, którzy dbają o ich stan zdrowia. Dominika Bogaczyk przybliżyła kulisy pracy z reprezentacją Polski.
Reprezentacja Polski siatkarek w turnieju mistrzostw świata zagwarantowała już sobie awans do 1/8 finału. Przed nimi jeszcze jeden mecz w grupie G, a później rywalizacja o najwyższe cele.
Dominika Bogaczyk o pracy fizjoterapeutów
Biało-czerwone muszą być dobrze przygotowane do dalszego etapu rozgrywek. O ich zdrowie dba sztab szkoleniowy, który łącznie składa się z osiemnastu nazwisk. Dużym wsparciem dla zespołu są oczywiście fizjoterapeuci. Dominika Bogaczyk działa wraz z Maciejem Matą, Grzegorzem Cieplińskim oraz fizjoterapeutami współpracującymi: Michaliną Bujnowską i Mikołajem Fabiańczukiem. Opowiedziała, jak wygląda praca z siatkarkami w trakcie tak wymagającego turnieju.
– Nasza praca zaczyna się zazwyczaj o poranku, kiedy stajemy i idziemy z dziewczynami na śniadanie. Dowiadujemy się, czy są jakieś potrzeby. Jeżeli są, to reagujemy. I tak naprawdę pracujemy cały dzień, aż do wieczora, żeby w razie czego, gdy coś się wydarzy, pomóc dziewczynom. I głównie oczywiście pracujemy po treningu. Wtedy nasza praca jest najważniejsza.
Działania fizjoterapeutów są nieodłącznym elementem życia każdego sportowca. Rehabilitacja nie tylko w przypadku poważnych urazów daje wiele. Jak przyznała fizjoterapeutka z polskiego sztabu, zawodniczki korzystają z usług także po trudnych meczach. – Pomeczowo zdarza się, aczkolwiek niektóre dziewczyny, jeżeli są już mocno zmęczone i też jest dużo emocji, to zazwyczaj chcą już się położyć do łóżka i odpocząć. Natomiast zdarza się, że przy turnieju praca pomeczowo też jest.
Reprezentacja Polski w dobrej formie?
Ostatnie mecze fazy grupowej to etap, w którym forma reprezentacji musi być na odpowiednim poziomie. Jak Dominika Bogaczyk oceniła przygotowanie Polek? – Myślę, że dziewczyny są w całkiem dobrej formie. Oczywiście zdarzają się drobne urazy, przeciążenia, ale nie są to rzeczy, które mogą nam jakoś znacząco przeszkodzić w treningu czy w meczu.
Fizjoterapeutka dodała także, że mimo kontuzji, pozostałe drużyny również mają swoje mocne strony. – Z tego co wiem, raczej składy w większości drużyn są optymalne, ale też wiemy, że wczoraj się przydarzyła nieciekawa kontuzja Tijany Bosković. Takie rzeczy się też zdarzają, ale myślę, że większość drużyn jest optymalnym w składzie.
Zobacz również:
Pachliński o roli sztabu: Jedna osoba nie ogarnęłaby całego materiału
