Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Tauron Liga: ŁKS lepszy od Radomki, zbliżył się do piątego miejsca

Tauron Liga: ŁKS lepszy od Radomki, zbliżył się do piątego miejsca

fot. Michał Szymański

Siatkarki Radomki i ŁKS-u rozpoczęły rywalizację o piątą lokatę w sezonie 2023/2024 Tauron Ligi.  W pierwszym meczu triumfowały siatkarki ŁKS-u 3:1, które teraz rewanżowe starcie rozegrają we własnej hali.

 

ODSKOK I DOSKOK

Spotkanie wystartowało od gry punkt za punkt, która trwała do stanu 5:5. Na prowadzenie swój zespół wyprowadziła Anastazja Hryszczuk, która skończyła atak i dołożyła asa. Dobrze prezentowała się w polu serwisowym. Dzięki kontrze Julity Piaseckiej było 8:5. Gra radomianek falowała. Po autowym ataku gospodyń ŁKS miał cztery oczka do przodu (10:6). Nie inaczej było z grą ŁKS-u. Ten bardzo szybko wypuścił przewagę z rąk po atakach Martyny Świrad oraz kontratakach Radomki. Łodzianki miały problem ze skończeniem pierwszych akcji. Ze zmiennym szczęściem atakowała Hryszczuk (13:13). Od tego momentu wynik oscylował wokół remisu, ale zmiany przeprowadzone przez trenera Chiappiniego zaprocentowały. Po błędach Radomki, kontrze Piaseckiej oraz zatrzymaniu Moniki Gałkowskiej mistrzynie Polski wygrywały 20:16, by po chwili ponownie wynik oscylował wokół remisu. Tym razem jednak przyjezdne trzymały grę blokiem. Kolejny punkty tym elementem zanotowała na Gałkowskiej Klaudia Alagierska-Szczepaniak (22:19). Ostatnie dwa słowa należały do Piaseckiej (25:20).

ZAGRYWKA GÓRECKIEJ LEKARSTWEM NA PROBLEMY ŁKS-U

Druga część również rozpoczęła się od gry punkt za punkt, lecz ta trwała tylko do stanu 3:3. Po zagrywkach Hryszczuk łodzianki odskoczyły na trzy punkty (6:3). Od samego początku stawiały na solidny blok, ale po autowym ataku Piaseckiej gra ŁKS-u zaczęła gasnąć. Przy serii zagrywek Marty Łyczakowskiej to Radomka cieszyła się z prowadzenia 9:7. Szwankowało łódzkie przyjęcie. Ponadto wiewióry nie wystrzegały się błędów własnych. Mimo szybkiej odpowiedzi od Kamili Witkowskiej i Hryszczuk (9:9) to gospodynie kontrolowały przebieg boiskowych zdarzeń. Obie drużyny wymieniły się blokami. Po asie Gałkowskiej było 14:11 dla Radomki. Przyjezdne wraz z czasem zaczęły grać lepiej w ataku mimo słabego przyjęcia. Dobrze też grały blokiem. Po bloku na Gałkowskiej oraz jej autowym ataku tablica wyników wskazała na remis po 16. Jeszcze bardziej zbawienne dla ekipy z Łodzi okazało się wejście Zuzanny Góreckiej w pole serwisowe. Ta nie tylko swoimi dobrymi serwisami doprowadziła do remisu, ale również ułatwiła swojej drużynie wyjście na prowadzenie. Spore problemy miały radomianki. Po kontrze Piaseckiej i zatrzymaniu Natalii Murek przegrywały 16:20. Świetnie na środku siatki spisywały się mistrzynie Polski. Punktowała Aleksandra Gryka, a Alagierska-Szczepaniak ponownie zatrzymała Gałkowska (22:17). Nie brakowało słabego przyjęcia u łodzianek. Skrzydłowe Radomki zniwelowały straty, dzięki czemu zapowiadała się ciekawa końcówka (23:22). Finalnie ŁKS prowadził 2:0 po dwóch błędach gospodyń (25:22).

ODPOWIEDŹ ZAGRYWKĄ

Pozornie wydawało się, że bardzo dobrze, bo od prowadzenia 3:0 zainaugurowały trzecią partię łodzianki. Ale radomianki odpłaciły się trzema zdobytymi punktami z rzędu (3:3). Od tego stanu gra toczyła się punkt za punkt. Obydwie drużyny podbijały sporą ilość piłek (6:6). Kiedy akcję skończyła Marie Scholzel, a zagrywkę zepsuły gospodynie, Radomka legitymowała się dwupunktową przewagą. Niezmiennie trwała wymiana ciosów. Świetnie dysponowana w polu serwisowym była Świrad, która ustrzeliła kolejnego asa. Przy serii jej zagrywek formacja z Mazowsza prowadziła 14:9. Łodzianki co prawda nie składały broni, ale nie do zatrzymania po drugiej stronie siatki była Gałkowska, która kończyła piłkę za piłką (18:14). Zatrzymanie tej zawodniczki nie dało ŁKS-owi impulsu do czegoś więcej, choć kiedy zablokowana została Johnson, wówczas przyjezdne traciły tylko dwa oczka (21:19). Radomka w końcu odpowiedziała blokiem, a mistrzynie Polski w ważnym momencie popełniły błąd. Seta atakiem zakończyła Gałkowska (25:21).

KONCERT ŁKS-U

W następnym secie gra układała się pod dyktando ŁKS-u. Radomianki miały problemy w ataku mimo dobrego przyjęcia. Kiedy zablokowana została Gałkowska, a asem popisała się Gałkowska, wówczas łodzianki prowadziły 6:2. Reagował przerwą Jakub Głuszak, niemniej jednak jego podopieczne wciąż nie kończyły pierwszej piłki, robiły to w kontrach łodzianki (8:2). Z akcji na akcję rozkręcały się przyjezdne, naprzemiennie punktowały Amanda Campos, Hryszczuk i Piasecka. Wychodziło im niemalże wszystko, czego potwierdzeniem był wynik 14:5. ŁKS w najlepsze kontrolował przebieg gry, karty na środku siatki rozdawała Alagierska-Szczepaniak po atakach której przewaga podopiecznych trenera Chiappiniego wzrosła do dziesięciu oczek (19:10). Zakończenie spotkania było jedynie kwestią czasu, zrobiła to atakiem po skosie Zuzanna Górecka (25:14).

MVP: Klaudia Alagierska-Szczepaniak

Moya Radomka Radom – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(20:25, 22:25, 25:21, 14:25)

Składy zespołów:
Radomka: Łyczakowska, Johnson (16), Murek (6), Gałkowska (20), Świrad (11), Scholzel (7), Stenzel (libero) oraz Reiter, Nowakowska (2), Gajer i Starsz (libero)
ŁKS: Witkowska (10), Hryszczuk (15), Ratzke (2), Campos (11), Alagierska-Szczepaniak (16), Piasecka (14), Drabek (libero) oraz Maj-Erwardt (libero), Gryka (5), Górecka (2), Stefaniak i Zaborowska

Zobacz również:
Wyniki rundy play-off Tauron Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved