Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Bez niespodzianki w Spale

I liga M: Bez niespodzianki w Spale

fot. Klaudia Piwowarczyk

W zaległym spotkaniu 27. kolejki I ligi mężczyzn SMS PZPS Spała podejmował Lechię Tomaszów Mazowiecki. Niespodziewanie spotkanie rozpoczęło się od wygranego seta przez gospodarzy. W kolejnych partiach lepsi byli już lechiści. Zdobycie trzech punktów było ważne dla tomaszowian, bowiem trwa zacięta walka o play-off. Dzięki kompletowi oczek Lechia zajmuje teraz 7. miejsce.

 

Ciekawa walka

Od pierwszych akcji trwała zacięta gra. Po kolejnym skutecznym ataku Urbańczyka gospodarze odskoczyli na 9:7. Tomaszowianie szybko zniwelowali straty, ale nie zdołali zbudować przewagi. Po chwili goście ponownie musieli gonić wynik. Gdy asa dołożył Jańczyk było już 15:12. Również tym razem gospodarze nie utrzymali przewagi. Po dwóch punktowych zagrywkach Smitsa interweniował trener SMS-u. Do końca trwała gra punkt za punkt. Obie drużyny wymieniały się skutecznymi atakami. As Gołębiowskiego i kontratak Rybaka dały ostatnie punkty gospodarzom.

W drugim secie obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z błędami. Przez dłuższy czas nieznaczną przewagę utrzymywali gospodarze. Dopiero po asie Wiktora Musiała wynik wyrównał się (11:11). Passę rywali przerwał atakiem Kamil Urbańczyk (12:14). Mimo starań Jakuba Kiedosa i Mateusza Jańczyka SMS nie był w stanie zniwelować strat. Na środku skutecznie punktował Przemysław Toma. Ręki w ataku nie wstrzymywał również Kristaps Smits i przy stanie 21:18 dla Lechii interweniował trener gospodarzy. SMS nie był w stanie zmienić biegu seta głównie przez błędy własne. To po pomyłkach uczniów ze Spały tomaszowianie zdobyli decydujące oczka.

Skuteczniejsi goście

Trzeci set od początku toczył się po myśli gości. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Gospodarze mieli problemy z przyjęciem, co rzutowało na ich skuteczność. Po zagraniu z przechodzącej piłki Szlęzaka interweniował trener SMS-u (11:14). W kolejnych akcjach Smits dołożył jeszcze asy (11:17). Gospodarze starali się walczyć, ale wciąż nie byli w stanie wyeliminować ze swojej gry niewymuszonych pomyłek. Podobnie jak we wcześniejszym secie, również tym razem ostatnie punkty SMS oddał rywalom po własnych błędach.

Po ataku Urbańczyka SMS prowadził 6:4 w czwartej partii. Po kolejnych błędach gospodarze oddali pole rywalom (7:8). Raz za razem punktowali Kristaps Smits i Piotr Szlęzak (11:14). Poderwać do walki gospodarzy starał się Igor Rybak, po jego kolejnym kontrataku zawodników do siebie przywołał trener Mielnik (16:18). Siatkarze obu drużyn mylili się w polu zagrywki. W końcówce obie drużyny popełniały również błędy na siatce. Po ataku Wiktora Musiała Lechia miała kolejne piłki meczowe. Zepsuta zagrywka Kiedosa zamknęła spotkanie.

MVP: Bartłomiej Neroj

SMS PZPS Spała – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3
(25:23, 21:25, 19:25, 22:25)

Składy zespołów:
SMS: Kiedos (12), Becker (1), Gołębiowski (7), Rybak (12), Jańczyk (13), Urbańczyk (16), Kubacki (libero) oraz Serewis (2) i Kukie
Lechia: Musiał (10), Neroj (1), Smits (20), Warda (6), Szlęzak (9), Toma (12), Jaglarski (libero) oraz Przybyłek

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved