Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Puchar CEV M: Faworyci zgodnie z planem, jeden złoty set

Puchar CEV M: Faworyci zgodnie z planem, jeden złoty set

fot. Klaudia Piwowarczyk

W 1/16 finału Pucharu CEV mężczyzn próżno szukać wielkich sensacji i dramatycznych zwrotów akcji. W większości przypadków wygrywali faworyci, a tylko w jednej parze o awansie musiał zadecydować złoty set. 

Najciekawiej zapowiadała się wewnętrzna walka między tureckimi zespołami. W pierwszym meczu Arkas Izmir minimalnie pokonał SK Ankarę, ale rewanż odbywał się w stolicy Turcji, więc można było się spodziewać odwrócenia losów awansu. Już pierwsze dwa sety padły łupem gospodarzy, więc rywale byli pod ścianą, bo tylko zwycięstwo w dwóch następnych partiach przedłużało ich szansę na dalszą grę w pucharze. Udało im się wygrać jedynie trzecią odsłonę i po czwartym secie to siatkarze z Ankary cieszyli się z awansu.

Dość spokojni o grę w dalszej fazie byli Belgowie z Haasrode Leuven. Pierwszy mecz z greckim Foinikasem Syros wygrali dość pewnie 3:0, a po pierwszym secie rewanżu prowadzili 1:0 i już tylko dwa kroki dzieliły ich od awansu. Pechową dla nich liczbą okazała się 17. To właśnie przy takiej ilości punktów zatrzymał się ich licznik w kolejnych trzech partiach i do rozstrzygnięcia losów tego dwumeczu potrzebny był złoty set, którego Belgowie z trudem wygrali i gospodarze mimo walki pożegnali się z pucharem.

Zgodnie z przewidywaniami spokojnie do 1/8 finału wszedł Zenit Kazań. Rosyjska drużyna to jeden z najpoważniejszych kandydatów do zdobycia pucharu i w rywalizacji z SK Zadruga AICH/DOB w zasadzie była tylko jedna wątpliwość – czy Austriakom uda się w którymkolwiek secie przekroczyć barierę 20 punktów. Finalnie okazało się, że na przestrzeni dwumeczu dokonali tej sztuki tylko raz – w drugiej partii rewanżu.

Formalności dopełniła również PGE Skra Bełchatów, której do awansu wystarczyły dwa wygrane sety w Libercu. Po pierwszych dwóch partiach plan był zrealizowany i bełchatowianie mogli się rozluźnić. Poskutkowało to przegranym trzecim setem, ale cały mecz ostatecznie polski klub wygrał 3:1 i zgodnie z przewidywaniami następnym rywalem podopiecznych Slobodana Kovaca będzie bułgarski Neftohimik Burgas.

Losów awansu nie zdołali odwrócić siatkarze SWD powervolleys Düren. Po bardzo zaciętym pierwszym meczu z Galatasaray Niemcy potrzebowali zwycięstwa za trzy punkty, żeby grać dalej bezpośrednio lub wygranej po tie-breaku, aby doprowadzić do złotego seta. Tego planu nie zrealizowali. Turecki klub u siebie odprawił ich w trzech setach i awansował do 1/8 finału.

Wciąż nie znamy zwycięzcy pary TSV Jona – Orion Doetinchem, której rewanż został przełożony na 16 grudnia. W pierwszym meczu wygrali siatkarze Oriona i to oni są faworytem do awansu, ale obu ekipom słusznie nie śpieszy się do ostatecznego rozstrzygnięcia, bowiem na zwycięzcę czeka już Zenit Kazań.

Zobacz również:
Wyniki 1/16 finału Pucharu CEV mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2021-12-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved