Z punktu widzenia polskich kibiców najciekawszym wydarzeniem pierwszych spotkań Pucharu CEV kobiet była rywalizacja ŁKS-u Commercecon Łódź z węgierskim Swietelsky Bekescsaba. Łódzkie Wiewióry wygrały pierwszy mecz i ze spokojem mogą się przygotowywać do rewanżu, zerkając jednym okiem na ewentualnego rywala w kolejnym etapie.
Rywal dla zwycięzcy polsko-węgierskiej pary zostanie wyłoniony w rywalizacji hiszpańskiego CV Gran Canaria ze słoweńskim Nova KBM Branik Maribor. Po pierwszym meczu bliżej celu są Hiszpanki, które pewnie wygrały u siebie 3:1. Już w przyszłym tygodniu, po rewanżach dowiemy się, czy dojdzie do starcia polskiego zespołu z hiszpańskim.
W pozostałych spotkaniach w większości przypadków wygrywali murowani faworyci. Eczacibasi Stambuł prowadzone przez Ferhata Akbasa, który jest również kandydatem na selekcjonera naszej kadry, wygrało pewnie na wyjeździe serbskim Zeleznicarem i raczej zamelduje się w następnej rundzie, gdzie może się spotkać z Calcitem Kamnik, którego pamiętamy z zeszłorocznej rywalizacji z ŁKS-em w eliminacjach Ligi Mistrzyń.
Murowanym faworytem rywalizacji z VDK Gent Dames jest włoski Unet E-work Busto Arsizio. Trzeba jednak zauważyć, że w pierwszym meczu rozegranym w Belgii, gospodynie sprawiły nieco kłopotu Włoszkom i wygrały jednego seta.
W następnej rundzie powinniśmy również oglądać oba niemieckie zespoły. Allianz MTV Stuttgart już w niej jest dzięki wolnemu losowi, a SSC Palmberg Schwerin wygrał w pierwszym meczu z Nantes 3:1. Francuzki będą musiały u siebie wygrać „za trzy punkty”, żeby doprowadzić do złotego seta.
Zacięta rywalizacja toczy się w parze Minczanka Mińsk – Volero Le Cannet. Białorusinki, występujące na co dzień w lidze rosyjskiej przegrały pierwszy mecz na własnym terenie 2:3. Przypomnijmy, że trenerem francuskiej drużyny jest Lorenzo Micelli, który według nieoficjalnych informacji również zgłosił się do konkursu na trenera reprezentacji Polski.
Jedynym „bratobójczym” pojedynkiem w tej rundzie pucharu jest rosyjska rywalizacja Protonu Saratow z Urałoczką Jekaterinburg. Na razie bliżej awansu jest Urałoczka, która wygrała na wyjeździe 3:1.
Zobacz również:
Wyniki 1/16 Pucharu CEV kobiet
źródło: inf. własna