Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Przyjmujący Hemarpolu z jasnym przekazem: Nie jesteśmy robotami

Przyjmujący Hemarpolu z jasnym przekazem: Nie jesteśmy robotami

fot. PressFocus

– Największym problemem kadrowiczów jest brak czasu na regenerację. Jeśli przez dłuższy czas maskuje się urazy, bo trzeba grać i znowu wkręcać się na najwyższy poziom to koniec końców niestety pojawiają się poważne kontuzje i dłuższa przerwa – mówił w rozmowie z Markiem Osuchowskim na łamach ksnorwidczestochowa.pl Rafał Sobański, przyjmujący Exact Systems Hemarpolu Częstochowa.

rowój klubu

Dla Rafała Sobańskiego bieżący sezon to drugi w barwach Exact Systems Hemarpolu Norwida Częstochowa. W poprzednich zmaganiach przyjmujący wywalczył awans do PlusLigi. – Widzę, że każdego dnia się rozwijamy jako klub. Tak na poziomie sportowym, jak i przede wszystkim organizacyjnym. Możemy to zauważyć na naszych meczach, gdzie widać to najlepiej, jak zmieniła się oprawa i organizacją względem poprzedniego sezonu. A także przez ilość partnerów, którzy do nas dołączyli i chcą z nami współpracować. Cały czas się uczymy i będziemy to robić, zwłaszcza że gramy w moim zdaniem, najlepszej lidze świata i nie ma lepszych wzorców do naśladowania, czy uczenia się niż Plus Ligowe zespoły – mówił w rozmowie z Markiem Ouschowskim na łamach ksnorwidczestochowa.pl Rafał Sobański, przyjmujący Exact Systems Hemarpolu Częstochowa.

organizmy zawodników TO NIE ROBOTY. MAJĄ LIMITY

Nieustannie poruszana jest kwestia niesamowicie napiętego terminarza rozgrywek PlusLigi. Zespoły nie mają zbyt wiele czasu na treningi, nie mówiąc już o odpoczynku. Wszystko spowodowane jest graniem co trzy dni. Najlepsze zespoły od przyszłego tygodnia rozpoczną w dodatku rywalizację w Lidze Mistrzów. A jaki jest finał? Finał napiętego kalendarza prowadzi do ogromnej ilości kontuzji, transferów w trakcie sezonu i wielkiej niestabilności.

– Oby najbliższe spotkania prezesów, a przede wszystkim władz europejskich i światowych uporządkowały cały terminarz i tę sytuację. Bardzo bym chciał, żeby każdy sezon był taki sam, jeśli chodzi o długość i intensywność. Widzimy to w piłce nożnej, gdzie w każdym sezonie wiemy wszystko, co i kiedy się wydarzy. Oczywiście nie zmienia to faktu w przypadku siatkówki, że dalej najbardziej obciążeni będą kadrowicze. Oby w końcu doczekali się sytuacji, że będą mieli przerwę na odpoczynek po sezonie przed reprezentacją i po reprezentacji przed ligą. Myślę, że największym problemem w ich przypadku jest brak czasu na regenerację. Jeśli przez dłuższy czas maskuje się urazy, bo trzeba grać i znowu wkręcać się na najwyższy poziom to koniec końców niestety pojawiają się poważne kontuzje i dłuższa przerwa. Nasze organizmy też mają swoje limity, nie jesteśmy przecież robotami. Co do ilości zespołów to zdania zawsze będą podzielone, ci z dołu tabeli będą chcieli 16 zespołów, ci z góry mniej, żeby ograniczyć ilość spotkań. A chyba największym problemem nie jest ilość spotkań, a ich nagromadzenie w krótkim czasie. Dla przykładu teraz w ciągu dwóch tygodni zagramy 6 spotkań, a w zdrowym terminarzu byłoby ich tylko dwa. Mecze gramy co trzy dni więc tak naprawdę nie ma zbyt dużo czasu na treningi, bo trzeba podróżować. Przy takim tempie i nagromadzeniu spotkań muszą przytrafiać się kontuzje, oby było ich jak najmniej – powiedział 32-latek.

CZĘSTOCHOWA STĘSKNIŁA SIĘ ZA SIATKÓWKĄ

Kibice z Częstochowy rozgrywki PlusLigi na żywo po raz ostatni mieli okazję obserwować w sezonie 2016/2017. Tak więc najwyższy poziom rozgrywkowy pod Jasną Górę zawitał po sześciu sezonach absencji. O tym, że miasto z województwa śląskiego jest miastem z wielkimi tradycjami siatkarskimi, specjalnie nadmieniać nie trzeba. – Częstochowa to z pewnością miasto z siatkarskimi tradycjami. Widać to nawet po liczbie drużyn siatkarskich, które są Częstochowie. Wsparcie kibiców czujemy na każdym kroku już od poprzedniego sezonu, gramy przede wszystkim dla nich i chcemy, żeby byli z nas zadowoleni, dumni i żeby się z nami utożsamiali. Naszym marzeniem jako zespołu jest zagranie przy wypełnionej hali na Żużlowej, to będzie coś pięknego i niepowtarzalnego – zakomunikował Rafał Sobański.

Zobacz również:
PL: Komplet punktów dla olsztynian

źródło: inf. własna, ksnorwidczestochowa.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved