W warszawskiej Arenie Ursynów rozegrano hit 9. kolejki PlusLigi. W nim PGE Projekt Warszawa pokonał w czterech setach BOGDANKĘ LUK Lublin. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, zacięte i pełne niesamowitych akcji. Do jednej z nich doszło pod koniec pierwszej partii, a ze zdobytego punktu mogli cieszyć się gospodarze.
Walka na szczycie
W sobotę, 26 października PGE Projekt Warszawa zmierzył się z BOGDANKĄ LUK Lublin. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla gospodarzy. Jednak zwycięstwo nie było takie proste, lublinianie nie zamierzali tanio sprzedać skóry. Ostatecznie cichym bohaterem warszawskiej drużyny został Linus Weber, na którego w wyjściowej „szóstce” postawił trener Piotr Graban.
Warto walczyć do końca
Do jednej z ciekawszych akcji doszło w końcówce inauguracyjnego seta, przy wyniku 22:20 dla Bogdanki Lublin. Wymiana rozpoczęła się od dobrego serwisu Jakuba Kochanowskiego, który przerodził się w wymianę po obu stornach boiska. Po ataku Kewina Sasaka piłka odbiła się od bloku i zmierzała daleko za linię dziewiątego metra. Siatkarze Projektu Warszawa nie zamierzali jednak odpuszczać. W pogoń za piłką ruszyli Jakub Kochanowski i Artur Szalpuk. Najpierw środkowy rzutem obronił piłkę przed dotknięciem podłogi. Następnie przyjmujący sposobem dolnym doprowadził piłkę na siatkę. Tam przejął akcję Kevin Tillie, który potężnym atakiem ściągnął piłkę i zdobył punkt. Cała akcja trwała ok. 20 sekund.
𝐍𝐢𝐞𝐬𝐚𝐦𝐨𝐰𝐢𝐭𝐚 akcja w hicie @PlusLiga_ 😱
📺 Polsat Sport 1
📲 @Polsat_Box @projektwarszawa I #PlusLiga pic.twitter.com/armqKRHKSX— Polsat Sport (@polsatsport) October 26, 2024
Zobacz również:
Kto wpadł na pomysł transferu Wilfredo Leona? Kulisy
źródło: Polsat Sport - Platforma X