Niedzielne popołudnie to czas na rozstrzygnięcia w turnieju PreZero Grand Prix PLS 2023. W walce o 3. miejsce Indykpol AZS Olsztyn w dwóch setach pokonał Trefl Royal Seafood Gdańsk. W meczu o 1. miejsce siatkarze Immergas Warszawa zwyciężyli 2:0 z PSG Stal Nysa.
Mecz o 3. miejsce dla akademików
Mecz otworzyła wymiana uderzeń, a prowadzenie co trochę zmieniało strony boiska. Piotr Orczyk skończył piłkę przechodzącą i Trefl objął prowadzenie 4:3, ale autowe zbicie Nasevicha przywróciło na czoło akademików. Ci zaczęli budować przewagę. Po udanej zagrywce Jakubiszaka prowadzili 9:6, a po uderzeniu Szerszenia 11:7. Wystarczyła jednak chwila i na tablicy wyników był remis. AZS Olsztyn ponownie zaczął budować nadwyżkę. Wszystko za sprawą zagrywek Szerszenia i bloków Jakubiszaka (18:14). Choć w kolejnych akcjach Trefl próbował grać swoje, nie zdołał zagrozić przeciwnikom.
Po pierwszych wymianach akademicy zaczęli przejmować inicjatywę przy zagrywkach Ciunajtisa i po uderzeniu w kontrze Szerszenia było 7:3. Gra wyrównała się przez chwilę, ale następnie znowu do głosu doszedł AZS i po akcji Jakubiszaka prowadził już 15:9. Do trzech punktów różnicę zmniejszyło uderzenie Orczyka, jednak ekipa z Olsztyna zmierzała do wygranej w meczu. Gdańszczanie szukali swoich szans i mogli zminimalizować nawet straty, ale ich przebicie wylądowało poza polem gry. Udało im się to przy stanie 22:23, ale olsztynianie nie wypuścili tego meczu z rąk, zdobywając w turnieju brązowe medale.
Trefl Royal Seafood Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 0:2
(22:25, 23:25)
Triumf Immergas Warszawa
Bardzo skuteczni od pierwszych chwil finału byli nysanie, w szeregach których prym wiódł Gierżot (5:2). Po drugiej stronie siatki sprawy w swoje ręce wziął Szalpuk i po jego serwisie był remis po 5. Ekipa Stali cały czas jednak lepiej odnajdywała się za linią końcową i po asie serwisowym Szczurka prowadziła 9:6. W kolejnych minutach nyska drużyna dołożyła kolejny punkt do nadwyżki i przy takiej różnicy toczyła się rywalizacja (15:11). Warszawska ekipa poradziła sobie z tym i po udanej akcji Szalpuka zbliżyła się na 18:19. Nie brakowało długich wymian i zaciętych akcji, a po jednej z nich Stal prowadziła 23:20. W samej końcówce błędy w ataku nysan zupełnie zmieniły bieg seta, a po nieudanym rozegraniu Szczurka to Projekt prowadził. Szczurek serwisem odzyskał przewagę dla Stali, ale jego zespół cały czas się mylił, a Szalpuk zamknął seta udaną kontrą.
Po przerwie w grze Stali było sporo niedokładności, a ekipa ze stolicy wypracowała przewagę (4:1). Trochę na własne życzenie Projekt zwolnił, a po błędzie w ataku różnica była minimalna (5:4). Warszawianie wrócili do trzypunktowej nadwyżki po asie serwisowym Borkowskiego. Mogli też liczyć na błędy rywali (13:8), choć sami też ich nie uniknęli. Po raz kolejny większość akcji toczyła się przez długi czas, a w nich lepiej na koniec spisywali się głównie siatkarze Projektu. Stal próbowała walczyć, ale skuteczniejsi cały czas byli zawodnicy ze stolicy (19:14). Im bliżej końca tym było to bardziej widoczne. Firlej posłał asa serwisowego, a Borkowski punktował blokiem i było już 22:15. Niedługo później zwycięstwo w meczu, a co za tym idzie w całym turnieju zapisali właśnie warszawianie.
Immergas Warszawa – PSG Stal Nysa 2:0
(28:26, 25:18)
źródło: inf. własna