Za reprezentacją Polski siatkarek kolejny mecz w Siatkarskiej Lidze Narodów i kolejne zwycięstwo. Bez straty seta siatkarki trenera Lavariniego pokonały Holandię. – Dziewczyny z Holandii były bardzo dobrze przygotowane na to, że przy dobrym przyjęciu możemy grać więcej środkiem – oceniła po meczu w Polsacie Sport rozgrywająca biało-czerwonych Katarzyna Wenerska.
Pewne siebie i skuteczne
Reprezentantki naszego kraju fantastycznie otworzyły rozgrywki Siatkarskiej Ligi Narodów. Jak na razie w trzech spotkaniach nie straciły seta i są na czele tabeli. Polki nie tylko wygrywają i zapisują punkty w rozgrywkach, ale także pną się w górę rankingu światowego. Jeszcze nigdy nie były tak wysoko.
W trzecim meczu w pokonanym polu pozostawiły Holandię, z którą w tym sezonie zdążyły się poznać. Dlatego też rozkład gry w ataku Polek wyglądał w tym starciu trochę inaczej niż zawsze.
– Po tych sparingach, które grałyśmy w Bielsku-Białej dziewczyny z Holandii były bardzo dobrze przygotowane na to, że przy dobrym przyjęciu możemy grać więcej środkiem. Praktycznie cały mecz do nich (do środkowych – przyp. red.), wyrywały, więc stąd tak dużo tej gry skrzydłami – stwierdziła w Polsacie Sport Katarzyna Wenerska.
Holandia próbowała, ale nie dała rady
Rywalki próbowały trochę napsuć biało-czerwonym krwi, jednak bezskutecznie. Polski zespół w ważnych momentach pokazywał charakter i grał swoje, pozostawiając Holandię w tyle. – To bardzo cieszy, że tak właśnie jest, że mimo tych trudnych momentów potrafimy znaleźć sposób, żeby wrócić do swojej najlepszej siatkówki i wygrywać – powiedziała w rozmowie z Bożeną Pieczko rozgrywająca reprezentacji Polski. – Całkiem dobrze funkcjonowała zagrywka – dodała w kontekście swojego występu. Wenerska często rozpoczynała grę z pola serwisowego.
Czwarte starcie biało-czerwone zagrają z Japonią, już w niedzielę. Azjatki też mają na koncie trzy zwycięstwa, choć z Turcją wygrały dopiero w tie-breaku i straciły punkt. – Japonia to będzie ciężki przeciwnik, grający szybką siatkówkę – zaznaczyła Katarzyna Wenerska.
Zobacz również:
Kamila Witkowska: Cieszy, że zaczynamy znaczyć coś więcej w siatkarskim świecie
źródło: polsatsport.pl