Strona główna » Liga Narodów. Nie obyło się bez kontrowersji. Szalpuk „Wygraliśmy tego seta wcześniej”

Liga Narodów. Nie obyło się bez kontrowersji. Szalpuk „Wygraliśmy tego seta wcześniej”

inf. własna

fot. PressFocus

– Na szczęście rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść bardzo ciężką końcówkę. Myślę, że to też zbuduje ten zespół – powiedział po wygranej z Japończykami w Lidze Narodów przyjmujący reprezentacji Polski, Artur Szalpuk.

Wytrzymali końcówki

Męska reprezentacja Polski odniosła drugie zwycięstwo w Lidze Narodów. W czwartek po długim i granym na przewagi meczu pokonała Japonię. Szczególnie dużo emocji przyniósł czwarty set, którego biało-czerwoni wygrali dopiero 39:37. Mogli zwyciężyć znacznie wcześniej, bo przy stanie 24:23 Artur Szalpuk skończył piłkę, ale sędzia dopatrzył się obcierki. – Na 100% nie dotknąłem tej piłki. Nie jestem z tych, którzy nie czują. Wygraliśmy tego seta wcześniej. Bardzo mnie to zdenerwowało. Na szczęście rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść bardzo ciężką końcówkę. Myślę, że to też zbuduje ten zespół. Może więc dobrze, że sędzia umożliwił nam pograć trochę dłużej – powiedział przyjmujący, Artur Szalpuk.  

Skrzydłowi w gazie

Był on jednym z liderów drużyny prowadzonej przez Nikolę Grbicia w meczu z Azjatami. Zdobył w nim 16 punktów przy 48% skuteczności w ataku. Kolejne dobre spotkanie rozegrał też Kewin Sasak, który dołożył 20 punktów. – Czuję się dobrze fizycznie i jestem zdrowy. Lubię dostawać te najważniejsze piłki, ale kończyli je także Kewin i Szymi. Mieliśmy w tym meczu wielu egzekutorów – przyznał przyjmujący reprezentacji Polski.

Chwila oddechu

Przed biało-czerwonymi dzień przerwy od rozgrywania meczów, a w weekend czekają ich jeszcze starcia z Turkami oraz Serbami. – Mamy dobry rozkład meczów. Nie będziemy mieli jednak wolnego w piątek, bo mamy zaplanowane 2 treningi. Wyśpimy się, poćwiczymy, a w sobotę przed nami kolejny mecz – zakończył Artur Szalpuk.

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy

PlusLiga