Levallois Paris Saint-Claud z porażką w kolejnym hicie. Aktualne mistrzynie kraju uległy Volley Mulhouse Alsace. Kolejny występ zaliczyły jednak Natalia Murek i Aleksandra Kazała. W spotkaniu pomiędzy Beziers Angels a Bordeaux Merignac błyszczała z kolei Paulina Majkowska. Środkowa zdobyła 17 punktów i została wybrana MVP sobotniego pojedynku.
IMPONUJĄCA SERIA
Czystym kontem wciąż może szczycić się wyłącznie jedna drużyna. W minioną sobotę siatkarki francuskiego giganta, Neptunes de Nantes pokonały na wyjeździe Racing Club de Cannes. Zaskoczenia nie było, faworytki odniosły pewne zwycięstwo 3:0, spychając przeciwniczki na przedostatnią lokatę. Podopieczne trenera Cesara Hernandeza Gonzaleza w żadnym z trzech setów nie pozwoliły gospodyniom przekroczyć bariery 20 punktów (25:19, 25:13, 25:18). Drużyna z Nantes umocniło się na fotelu liderek, a kolejne świetne zawody ma za sobą Halimatou Bah. MVP spotkania natomiast wybrano libero przyjezdnych, Amandiane Giardino. Po drugiej stronie siatki o każdy punkt walczyła momentami osamotniona na palu boju Lauren Matthews.
HIT NIE DLA STOŁECZNYCH
Zaledwie jedną porażką i to w dodatku już dawno wymazaną, może poszczycić się walczące o powrót do łask Volley Mulhouse Alsace, które w wyjazdowym hicie pokonało aktualne mistrzynie kraju. Levallois Paris Saint-Claud nie okazało się równorzędnym rywalem, przegrywając 1:3. Szczęście w drugim secie to za mało, aby myśleć o wygranej. Zawodniczki trenera Alessandro Orefice wyglądały minimalnie lepiej w każdym elemencie, a o zwycięstwach drużyny gości decydowały zazwyczaj detale. Pierwszy set to bój do samego końca, wygrany przez siatkarki Mulhouse 28:26.
Po niefortunnym drugim secie przyszły dwa kolejne, w których gościnie zwyciężały do 23 i 20. Do zwycięstwa przyjezdne poprowadziła Annayka Legros, ogłoszona MVP zawodów. Amerykance przez całe spotkanie wtórował duet Kosonen – Evans. Gospodyniom przewodziła z kolei po raz kolejny Bianca Cugno. Kolejny występ ma koncie mają również Natalia Murek i Aleksandra Kazała. Polskie siatkarki wzięły udział we wszystkich trzech częściach meczu oraz zdobyły kolejno 9 i 8 punktów.
PODCIĘTE SKRZYDŁA
W 6. kolejce zyskało także Vandoeuvre Nancy Volleyball, które z łatwością pokonało niżej notowane Quimper Volley 29. Goszczącym faworytkom do wygrania wystarczyły trzy krótkie sety, w których bezradne siatkarki Quimper niewiele mogły zrobić (25:16, 25:16, 25:19). MVP spotkania została Gretell Moreno.
Szczęście nie dopisało z kolei Pays d’Aix Venelles Volleyball, którego zawodniczki niespodziewanie uległy Volleyball Club Chamalieres. Choć drużyna Chamalieres po złym starcie staje na nogi i notuje trzecią wygraną z rzędu, to i tak nie była ona faworytem starcia. Gościnie jednak tanio skóry nie sprzedały, bowiem o losach spotkania na korzyść podopiecznych trenera Atmana Toubani, zadecydował dopiero tie-break – 15:13. Poza skrajnie nieudanym trzecim secie w wykonaniu Venelles, wszystkie pozostałe obfitowały w emocje. MVP zawodów wybrano Lauralee Blanc, choć tak naprawdę zespół na brak liderek nie miał co narzekać.
Gorycz porażki z sąsiadem w tabeli musi przełknąć także Terville Florange Olympique Club. Drużyna z Florange przegrała przed własną publicznością 1:3 z VC Marq en Baroeul Lille Metropole. W każdym z setów gospodynie były blisko rywalek, a o porażkach decydowały detale i wcześniej wypracowane przewagi przeciwniczek. Mało brakowało, aby zgromadzeni kibice mogli oglądać tie-breaka, lecz wygrana w czwartym secie 26:24 na konto VC Marq zamknęła temat.
PRZETASOWANIA NA DOLE
Weekendowa wygrana Beziers Angels zbliżyła drużynę do czołowej ósemki. O zwycięstwo nie było łatwo, jednak sąsiednie w tabeli Bordeaux Merignac było rywalem z tej samej półki. Gospodyniom wygraną przyniósł dopiero tie-break, zakończony wynikiem 15:11. Dwa pierwsze sety należały do wyrównanych, późniejsze odsłony nieco mniej, na co wpłynęła falująca dyspozycja obu zespołów. Najwięcej punktów w szeregach Beziers Angels zdobyła Karin Sunderlikova, która zakończyła zmagania z 24 ‘oczkami’ na koncie. MVP zawodów wybrano jednak środkową, Paulinę Majkowską. Polka łącznie zdobyła 17 punktów (w tym 3 asy i 3 bloki) notując skuteczność w ataku na poziomie 50%. Po drugiej stronie siatki grę zespołu ciągnęła niezastąpiona Eva Svobodova.
Sukces Chamalierois także jest bez znaczenia, jednak swoją obecność zaznaczyło także Volero Le Cannet pokonując najsłabszą drużynę w stawce, France Avenir 2024, które dalej nie wygrały ani jednego seta.
Zobacz również:
źródło: inf. własna