W dziesiątej kolejce Serie A w końcu do przełamania doprowadziło Volley Bergamo Olivii Różański, która odniosła zwycięstwo po ośmiu porażkach z rzędu. Imoco Conegliano Joanny Wołosz nadal jest niepokonane. Natomiast Trasportipesanti Casalmaggiore z Malwiną Smarzek na pokładzie przegrał z Vero Volley Mediolan.
PRZEŁAMANIE
Volley Bergamo na drugie zwycięstwo w sezonie czekać musiał niespełna dwa miesiące. Po ośmiu porażkach z rzędu i zwolnieniu trenera Olivia Różański i jej drużynowe koleżanki w końcu wygrały. Siatkarki z Bergamo pokonał Itas Trentino 3:0. Jedynie pierwsza partia była wyrównana, w której Volley wygrał do 26. W kolejnych dwóch partiach zawodniczki z Trydentu uległy do 16.
ROZPĘDZONE IMOCO WOŁOSZ
Dziesiąte zwycięstwo w sezonie odniosła Joanna Wołosz. Prosecco Doc Imoco Conegliano nadal jest niepokonane we włoskiej ekstraklasie i to jako jedyny zespół. Tym razem formacja polskiej rozgrywającej wygrała 3:1 z Igor Gorgonzola Novara. Kreatorka gry reprezentacji Polski zdobyła w sumie 4 punkty (2 asy, 1, atak, 1 blok). Po raz kolejny mistrzynie Włoch do triumfu poprowadziła Isabelle Haak, która zdobyła 20 punktów.
Do jedynego tie-breaka w 10. kolejce doszło w starciu Vero Volleya Mediolan z Trasportipesanti Casalmaggiore. Losy dwóch pierwszych partii rozwiązały się w grze na przewagi. Szansę na komplet punktów miały zawodniczki z Mediolanu, ale to ekipy Malwiny Smarzek doprowadziła do partii numer pięć. W niej jednak została zdominowana, przegrywając do dwóch. Polska zawodniczka zdobyła w tej batalii 13 punktów (10 atak, 2 blok, 1 as) i była najlepiej punktującą wraz z Emmą Cagnin, która również wywalczyła 13 oczek. Po stronie Vero Volleya nie do zatrzymania była Paola Egonu, której dorobek to 24 punkty.
FAWORYTKI WYWIĄZAŁY SIĘ Z ROLI
Reale Mutua Fenera Chieri pokonało u siebie Volley Busto Arsizio. Triumf ten był przekonujący, wszak zawodniczki z Piemontu triumfowały kolejno do: 16, 23 oraz 21. Bardzo dobre zawody rozegrała Avery Skinner, która dla swojego zespołu zdobyła 16 punktów. W szeregach drużyny z Lombardii najlepiej punktującą natomiast była Giuditta Lualdi, której dorobek to 10 oczek.
Savino Del Bene Scandicci wygrało na wyjeździe z Wash4green Pinerolo 3:0. Pierwszy oraz trzeci set padł łupem podopiecznych Massimo Barboliniego 25:19. W drugiej odsłonie z kolei zwycięzcę wyłonić musiała gra na przewagi, w której zdobywczynie Pucharu CEV wygrały do 29. Co ciekawe, siatkarki z Toskanii mimo zwycięstwa w całym meczu popełniły więcej błędów własnych, bo aż 27, podczas gdy ekipa z Pinerolo jedynie 15.
Roma Volley Club mimo nienajlepszego wejścia w starcie z Hondą Olivero S. Bernardo Cuneo należycie poradził sobie należycie. Siatkarki z Wiecznego Miasta przegrały w inauguracyjnej partii do 18, ale kolejne dwie padły ich łupem do 15 oraz 17. Siatkarki z Piemontu nie złożyły jednak broni i chciały przedłużyć starcie o tie-breaka. Finalnie jednak uległy do 24. W rzymskiej ekipie najlepiej spisała się Erblira Bici, która zainkasowała 21 punktów. Natomiast po drugiej stronie siatki ręki nie zwalniały Anna Adelusi oraz Lena Stigrot, które dla swojej ekipy wywalczyły po 17 oraz 15 punktów.
Podobny scenariusz miał miejsce w starciu Megabox Ond. Savio Vallefoglia i Il Bistone Firenze. Florentynki zgarnęły pierwszą partię, wygrywając w niej 25:21. W kolejnych jednak to podopieczne trenera Pistoli okazały się lepsze. Bezsprzecznie spotkanie ustawił nieziemski blok siatkarek z Vallefoglii, które zdobyły nim aż 18 punktów, podczas gdy drużyna z Florencji zaledwie 6. Camila Mingardi była autorką aż 22 oczek, z czego 18 atakiem.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A siatkarek
źródło: inf. własna