ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w nowym roku radzi sobie wręcz wyśmienicie, w porównaniu z występem z poprzedniego sezonu. Ekipa Andrei Gianiego jest jedyną, która w 2025 roku nie przegrała żadnego spotkania. Do play-offów pozostało jeszcze kilka tygodni – jak daleko posuną się trzykrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów?
NIEBO, A ZIEMIA
Zespół z województwa opolskiego w sezonie 2023/2024 nie miał łatwo. Wtedy po raz pierwszy od dekady nie stanął na podium mistrzostw Polski. Ba! Co więcej, nie było go stać wówczas nawet na fazę play-off. ZAKSA zakończyła wówczas sezon na 10. miejscu w klasyfikacji.
Rynek transferowy mocno zawirował wokół zwycięzców Ligi Mistrzów. Spore roszady zaszły nie tylko wśród zawodników, ale także na ławce trenerskiej. Z poprzedniego składu w Kędzierzynie-Koźlu pozostało tylko pięciu siatkarzy. Jak się jednak okazało, świeża krew całkowicie przywróciła życie tej formacji.
Z PROBLEMAMI JESZCZE SILNIEJSI
Kędzierzynianie co prawda w tym sezonie mają na głowie tylko i wyłącznie rozgrywki ligowe, w przeciwieństwie do innych czołowych drużyn tabeli. Nie zmienia to jednak faktu, że w ostatnim czasie również mierzą się z problemami. W ostatnim meczu do dyspozycji trenera było zaledwie… dziewięciu siatkarzy.
Mimo tego kędzierzynianie wciąż wygrywają. I sukcesywnie pną się w górę tabeli, zdobywając cenne punkty. Są na ten moment jedyną drużyną, która od początku roku nie przegrała żadnego meczu. Wygrywali już 3:0 z Nowak-Mosty MKS Będzin, 3:1 z Cuprum Stilonem Gorzów, Treflem Gdańsk i Ślepskiem Malow Suwałki, 3:2 z BOGDANKĄ LUK Lublin, PGE GiEK Skrą Bełchatów i PSG Stalą Nysa.
BĘDĄ EMOCJE W ELICIE?
Te osiem zwycięstw sprawiło, że podopieczni Andrei Gianiego wskoczyli na czwartą pozycję w tabeli i niewiele brakuje im do zaatakowania podium. Obecnie mają na swoim koncie 52 punkty. Zaledwie o dwa więcej ma PGE Projekt Warszawa. Czy zanim faza zasadnicza dobiegnie końca, kędzierzynianie zdołają wedrzeć się do czołówki?
Wiadomo, że wiele zależy także od pozostałych drużyn. Nikt przecież nie stanie w miejscu i nie przestanie szukać zdobyczy punktowych. Jednak w świetle obecnej sytuacji, jaka panuje w stołecznej drużynie, ZAKSA ma szansę na jeszcze wyższą lokatę. Podopieczni Piotra Grabana przeżywają drobne kryzysy i momentami falują formą. A na ten moment różnice punktowe są tak niewielkie, że w całej najlepszej czwórce może jeszcze dojść do przetasowań.
Zobacz również:
TAURON Liga: Chcą zdobyć pierwsze trofeum w sezonie. Będą mieć wyjątkowy doping?
źródło: siatka.org