KS Norwid Częstochowa znalazł się w bardzo niewygodnej sytuacji, gdy okazało się, że Amir Tizi-Oualou wybrał jednak inną opcję, niż rewelacja ostatniego sezonu Plusligi. Jak donosi Piotr Siekierski z kanału VolleyTime klub doskonale sobie poradził i znalazł już rozgrywającego, który poprowadzi grę zespołu. Nazwisko to jest znane doskonale w siatkarskim środowisku.
Niewygodna sytuacja, ale jest światełko w tunelu
Przypomnijmy, że za rozegranie w częstochowskim zespole miał odpowiadać Amir Tizi-Oualou. Młodym francuzem zainteresował się jednak włodarze włoskiej Modeny i wykupili jego kontrakt. Postawiło to w trudnej sytuacji Norwida, który tym samym szybko musiał wrócić na rynek transferowy i szukać nowego rozgrywającego. Jak donosi Piotr Siekierski pod Jasną Górą może, pojawić się ten, którego Modena się pozbyła mimo ważnej umowy – mowa tutaj o Luciano De Cecco. Nie da się ukryć, że jest to nazwisko bardzo znane w siatkarskim środowisku.
Kariera pełna sukcesów
Luciano De Cecco w swojej karierze bronił barw klubów z Argentyny, czy Rosji, ale głównie występował jednak na boiskach ligi włoskiej. Zdobywał trzykrotnie scudetto, czterokrotnie był wicemistrzem Włoch, a dwa razy zajmował także trzecie miejsce. De Cecco cztery razy mógł także świętować zdobycie Pucharu Włoch. Dwukrotnie stawał także na podium Ligi Mistrzów.
Jako wielokrotny reprezentant Argentyny stawał sześciokrotnie na podium mistrzostw Ameryki Południowej, w tym raz na jego najwyższym stopniu. Największym sukcesem Luciano de Cecco jest jednak brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio.
Zobacz również:
Karuzela transferowa Plusligi
