Rozpoczyna się 25. kolejka PlusLigi. W niej wiele drużyn stanie przed szansą na upragnione rewanże za pierwszą rundę. PGE Projekt Warszawa nie tylko może 'odpłacić’ się Steam Hemarpolowi Norwidowi Częstochowa, ale być jednocześnie pierwszym zespołem w trwającym sezonie, który pokona każdy zespół. W roli faworyta do Gorzowa Wielkopolskiego zawita także Asseco Resovia Rzeszów, która za pierwszym razem przegrała, a aktualnie notuje serię 8 zwycięstw z rzędu. Co jeszcze czeka nas w najbliższy weekend?
otwierające derby
25. kolejkę PlusLigi zainaugurują derby Opolszczyzny pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a PSG Stalą Nysa. Pierwotne zawody, mimo że zakończone rezultatem 3:1 dla kędzierzynian – nie zawiodły i były 'twarde’. Trzy pierwsze odsłony zakończyły się wynikiem 25:23, a dopiero w czwartej ZAKSA triumfowała 25:21. Podopieczni Andrei Gianiego w ostatnim meczu, który miał miejsce w ubiegły poniedziałek dysponowali tylko jednym środkowym – Mateuszem Porębą. Jako drugi wystąpił nominalny przyjmujący – Jakub Szymański. To wystarczyło na ekipę z Będzina i nawet jeśli, gdyby drużyna z Kędzierzyna-Koźla nie dysponowała parą środkowych – i tak przystąpi do pojedynku w roli zdecydowanego faworyta, goniąc pierwszą trójkę w tabeli.
Typ redakcji:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PSG Stal Nysa 3:1
PIĄTKOWE WISIENKI NA TORCIE?
Piątek jawi się niezwykle interesująco. Obydwa jego starcia zapowiadają się co najmniej ciekawie. Najpierw PGE GiEK Skra Bełchatów zagra z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Na terenie wicemistrza Polski bełchatowianie nie mieli żadnych argumentów i przegrali gładko. Tym razem dysponować będą atutem własnej hali. Obydwie drużyny popisać się mogą passami – Skra wygrała trzy mecze z rzędu, a Warta cztery. To jednak siatkarze prowadzeni przez Gheorghe Cretu sprawili niespodziankę w ostatnią niedzielę, wygrywając na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 3:1. Gorszy okres jest już przeszłością? W swojej hali z pewnością mogą napsuć wiele krwi drugiemu finaliście mistrzostw Polski, jednak ponownie przystąpią do potyczki w roli underdoga. Do ciekawej konfrontacji może dojść na linii Amin Esmaeilnezhad – Karol Butryn.
Trzy godziny później na parkiet wybiegną siatkarze Steam Hemarpolu Norwida Częstochowa i PGE Projektu Warszawa. Stołeczni są wyraźnie żądni rewanżu za początek listopada, kiedy to nie mogli zatrzymać kapitalnie dysponowanego Patrika Indry i przegrali 1:3. Częstochowianie w ostatnim okresie złapali zadyszkę, przegrywając z Barkomem Każany Lwów i GKS-em Katowice, a w międzyczasie z Asseco Resovią Rzeszów. Podopieczni Piotra Grabana pod Jasną Górę zawitają podbudowani absolutnym zwrotem akcji w hicie minionej kolejki. Przegrywali w Lublinie 0:2, by wygrać 17:15 po tie-breaku. Notują na swoim koncie 3 zwycięstwa z rzędu. Jeżeli ekipa z Mazowsza wygra – będzie pierwszą, która wygrała z każdą drużyną w trwającym sezonie.
Typy redakcji:
PGE GiEK Skra Bełchatow – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – PGE Projekt Warszawa 2:3
SOBOTNIO-NIEDZIELNE GRANIE
Do podziału punktów z czysto teoretycznego punktu widzenia nie powinno dojść w Suwałkach, do których zawita mistrz Polski z Jastrzębskiego Węgla. Ten będzie wyraźnie zdeterminowany do zmycia plamy po porażce z bełchatowską Skrą. Indykpol AZS Olsztyn rywalizować będzie z GKS-em Katowice, a Nowak-Mosty MKS Będzin podejmie BOGDANKĘ LUK Lublin. Spośród wszystkich trzech par najbardziej prawdopodobne pięć setów wydaje się w przypadku Akademików i GieKSy, która wykorzystała u siebie niemoc częstochowskiego Norwida. AZS z kolei rozegra pierwsze starcie pod wodzą Daniela Plińskiego.
Typy redakcji:
Ślepsk Malow Suwałki – Jastrzębski Węgiel 1:3
Indykpol AZS Olsztyn – GKS Katowice 3:1
Nowak-Mosty MKS Będzin – BOGDANKA LUK Lublin 0:3
na zakończenie
Asseco Resovię Rzeszów czeka kolejny sprawdzian. Po wygranej w Stambule z Fenerbahce Medicana 3:1 uda się do Gorzowa Wielkopolskiego. Miejscowy Cuprum Stilon prowadzony przez Andrzeja Kowala triumfował za pierwszym razem 3:2. Sam szkoleniowiec notuje bardzo dobrą passę przeciwko swojemu byłemu pracodawcy. O ile faworytem będą Pasy, które notują już serię 8 zwycięstw z rzędu i cieszą się zdrowiem – o tyle na ziemi lubuskiej będą musiały zagrać w pełni skoncentrowane. Gorzowianie są wymagającym rywalem, choć w ostatnich trzech meczach nie zapunktowali przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi, Aluronowi CMC Warcie Zawiercie, a co jeszcze istotniejsze – Barkomowi Każany Lwów.
Kolejkę zamknie konfrontacja Trefla Gdańsk z Barkomem Każany Lwów. Drużyna znad morza ostatni raz triumfowała 24 stycznia – w Nysie za sprawą spektakularnego powrotu. Nie zapunktowała w meczach z finalistami mistrzostw Polski. Przed nią istotne spotkanie, wszak lwowianie u siebie sięgnęli po pełną pulę przeciwko ekipie z Gorzowa Wielkopolskiego. W Tarnowie triumfował Barkom 3:2. Traci on aktualnie 2 punkty do Stali Nysa będącej na bezpiecznej posadzie. Pomorzanie, chcąc zachować spokój w samej końcówce fazy zasadniczej muszą sięgnąć po zwycięstwo – choćby w tie-breaku. Szanse wydają się być rozłożone równomiernie, a mecz nie mieć faworyta.
Typ redakcji:
Cuprum Stilon Gorzów – Asseco Resovia Rzeszów 1:3
Trefl Gdańsk – Barkom Każany Lwów 3:2
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: siatka.org
