Strona główna » Od sporów do kolejnej przeprowadzki. Barkom-Każany znów w PlusLidze

Od sporów do kolejnej przeprowadzki. Barkom-Każany znów w PlusLidze

inf. własna

Już w poniedziałek, 20 października, wystartuje długo wyczekiwana PlusLiga. W pierwszym meczu Energa Trefl Gdańsk zmierzy się z Barkomem-Każany Lwów. Na co stać Ukraińców w tym sezonie? Czy zespół powalczy o coś więcej niż utrzymanie w polskiej ekstraklasie?

Do ostatniej kolejki

Barkom-Każany Lwów od paru sezonów występuje na parkietach PlusLigi. Wszystko to za sprawą zaproszenia, jakie wystosowano do Ukraińców w związku z wybuchem wojny na wschodzie. Ekipa ze Lwowa skorzystała z oferty, ogrywając się w jednej z najlepszych lig świata. Kwestia utrzymania w ostatnim sezonie nie była jednak tak oczywista. Zespół pomarańczowych walczył do ostatnich kolejek, aby pozostać w ekstraklasie.

W najważniejszym meczu sezonu drużyna nie zawiodła, eliminując PSG Stal Nysę. Tak wyrównanego sezonu, jak sezon 2024/2025, nie pamiętają nawet najstarsi kibice PlusLigi. Wszystko przez to, że z rozgrywek odpadały aż trzy zespoły. Choć lwowianom udało się uciec spod topora, wyrzucając na zaplecze nysan, będzinian oraz katowiczan, to wciąż stawka jest imponująca i bardzo wymagająca. Nad zespołem dalej wiszą czarne chmury oraz widmo opuszczenia ligi. W międzyczasie Barkom-Każany miał zaś za sobą kolejną przeprowadzkę.

Kolejne miasto odhaczone

Zespół od początku istnienia na polskich parkietach często zmienia miejsce rozgrywania spotkań. Wcześniej stawiano na Kraków, Wieluń czy Tarnów. Nigdzie jednak Ukraińcom nie udało się zagrzać miejsca na dłużej, a zmiany nie udało się uniknąć także przed sezonem 2025/2026. Kandydatów było paru. Ostatecznie padło na Elbląg, a województwo zachodnio-pomorskie zyskało nowych reprezentantów.

Tamtejsza hala mogłaby się jedynie kurzyć, a tak pozostaje w użyciu. Za tą lokalizacją było paru argumentów. Między innymi fakt, że taka symbioza nie wzbudzała protestów kibiców. W regionie zapotrzebowanie na dużą siatkówkę było bardzo duże. Prognozowana współpraca z katowickim klubem natomiast wielu przyprawiało o gęsią skórkę. Na ten moment Ukraińcy pozostają w Elblągu, co dalej? Tego nie wie nikt, gdyż drużyna przyzwyczaiła swoich sympatyków do częstych przeprowadzek.

Liderzy dalej na pokładzie

Ciężko znaleźć w całej lidze drużynę bardziej nielubianą przez kibiców niż Barkom-Każany Lwów. Na uznanie jednak zasługuje stabilizacja kadrowa, której wiele ekip mogłoby lwowianom pozazdrościć. Wiele zespołów po sezonie wymienia połowę składu. Tak się jednak nie dzieje w drużynie pomarańczowych, w barwach których dalej zobaczymy zeszłorocznych bohaterów. Nie zabraknie także paru reprezentantów Ukrainy, którzy są twarzami tej drużyny.

Po poprzednim sezonie z drużyną pożegnało się zaledwie czterech graczy. Są to: Rune Fasteland, Santeri Valimaa, Mart Tammearu oraz Deniss Petrovs. Na pozostanie w Polsce zdecydował się z tego grona wyłącznie Fasteland, który przeniósł się do beniaminka z Chełma. Oznacza to, że w przyszłym sezonie w barwach lwowskiego klubu dalej będziemy mogli zobaczyć Ilię Kowalowa, Olega Szewczenko, Władysława Szczurowa, Andrija Rohożyna, Jarosława Pampuszko, Wasyla Tupczija, Lorenzo Pope’a oraz Andrija Szwetsa. Parę transferów udało się jednak przeprowadzić, w tym przyklepano jeden cenny powrót.

Hit na miarę utrzymania?

Największym hitem okazało się pozyskanie na finiszu okienka Lukasa Kampy. Doświadczony Niemiec przeniósł się z Trefla Gdańsk, po drodze oficjalnie kończąc karierę reprezentacyjną. Kampa znany jest z polskich parkietów od lat, traktując kraj znad Wisły jak swój drugi dom. Po roku przerwy z włoskiej serie A do Barkomu-Każany powróci Mousse Gueye. W sezonie 2023/2024 środkowy okazał się rewelacją, a to z kolei umożliwiło mu wyjazd na południe Europy.

Z innych krajów udało się również pościągać Juliusa Firkala i Yamato Nakano. Z I-ligowego BBTS-u Bielsko-Biała do drużyny ze Lwowa przenosi się Mykola Kuts. Ofertę klubu przyjął również Oskar Woźny. Dla 20-letniego libero będzie to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

Skład Barkom-Każany Lwów na sezon 2025/2026

  • Rozgrywający: Lukas Kampa, Yamato Nakano
  • Atakujący: Wasyl Tupczij, Dmitro Vietskyy
  • Przyjmujący: Ilia Kowalow, Lorenzo Pope, Oleg Szewczenko, Julius Firkal
  • Środkowi bloku: Mousse Gueye, Mykola Kuts, Władysław Szczurow, Andrij Rohożyn
  • Libero: Oskar Woźny, Jarosław Pampuszko

Sztab drużyny

  • I trener: Ugis Krastins
  • II trener: Kacper Nowicki
  • Trener przygotowania fizycznego: Arturs Tinte

Przewidywane miejsce: 12-14 (walka o utrzymanie)

Zobacz również:

Wyniki i terminarz PlusLigi na sezon 2025/2026

PlusLiga