6. kolejka PlusLigi za nami. Jedyną niepokonaną drużyną pozostaje Asseco Resovia Rzeszów. Jak pozostałe rozstrzygnięcia wpłynęły na wybór szóstki kolejki? Paru niespodzianek nie zabrakło, a oto typy redaktorów Strefy Siatkówki.
Szóstka 6. kolejki PlusLigi
Rozgrywający
Benjamin Toniutti
(JSW Jastrzębski Węgiel)

PlusLiga jest nieprzewidywalna, a w momencie mocnego zawahania JSW Jastrzębski Węgiel znów dał o sobie znać. Multimedaliści mistrzostw Polski w hicie 6. rundy pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie – 3:2, i to na terenie Jurajskich Rycerzy. Jednym z architektów tego sukcesu był Benjamin Toniutti, który wie jak skraść show. Doświadczony rozgrywający pewnie poprowadził jastrzębian do zwycięstwa, dzieląc piłki pomiędzy swoich kolegów. Nie miał on oparcia na prawej flance, bez której i tak dalej ciągnął grę. Od siebie Francuz dodał zaś 1 ‘oczko’ w ataku.
Atakujący
Karol Butryn
(Asseco Resovia Rzeszów)

Powrót do Rzeszowa wyraźnie sprzyja Karolowi Butrynowi, który był jednym z bohaterów zwycięskiego meczu z Bogdanka LUK-iem Lublin – 3:2. Postawa atakującego nie uszła uwadze również komisarzom, decydującym o przydzieleniu mu nagrody dla MVP. Łącznie gracz zdobył 27 ‘oczek’ (najwięcej w spotkaniu). Butryn w ataku skończył mecz ze skutecznością na poziomie 61% – 25 na 41. Do tego udało mu się dołożyć 2 punkty blokiem.
Przyjmujący
Moritz Karlitzek
(Indykpol AZS Olsztyn)

Na dobre rozpędził się Indykpol AZS Olsztyn, punktując na wyjeździe rozczarowującą Steam Hemarpol Politechnikę Częstochowa – 3:0. Po raz czwarty natomiast po statuetkę dla najlepszego gracza otrzymał Moritz Karlitzek, będąc prawdziwym frontmenem olsztynian. Niemiec nie ma sobie równych w zasadzie od początku rozgrywek, a w ostatnim meczu zdobył 17 punktów. W ataku skończył aż 16 na 21 piłek, co przyniosło mu 76% skuteczności. Oprócz tego 1 ‘oczko’ zdobył blokiem.
Mathis Henno
(Cuprum Stilon Gorzów)

Oficjalnie w poniedziałek Cuprum Stilon Gorzów pozostał jedynym zespołem w PlusLidze bez wygranej. W klubie nie od dziś są kłopoty, a wszystkiemu zaradzić próbuje Mathis Henno, który pod okiem swojego ojca, Huberta Henno, próbuję ciągnąć drużynę ku górze. Choć gorzowianie przegrali u siebie ze Ślepskiem Malow Suwałki – 2:3, to Henno punktował aż 29 razy. Był najczęstszym wyborem rozgrywającego, a w ataku zanotował skuteczność na poziomie 50% – 25 na 50 skończonych piłek. Do tego dołożył 3 asy i 1 punkt blokiem. Ogromny talent francuskiej siatkówki coraz śmielej rozpycha się w polskiej ekstraklasie.
Środkowi bloku
Danny Demyanenko
(Asseco Resovia Rzeszów)

Na środku siatki kandydatów do wyróżnienia nie zabrakło. Po raz kolejny show skradł jednak Danny Demyanenko. Kanadyjczyk w ataku zdobył 13 punktów, notując w tym elemencie zawrotne 86%. Pomimo szybkiej gry lublinian udało mu się również parę razy nacieszyć kibiców spektakularnymi blokami, których łącznie upolował 4. Na pierwszy blok Demyanenko musiał trochę poczekać, ale potem było już z górki.
Szymon Jakubiszak
(ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Do szóstki 6. kolejki nasza redakcja desygnowała również Szymona Jakubiszaka. Odbyło się to kosztem stołecznego Projektu i duetu Semeniuk – Kochanowski, niemniej wobec takiego rozkwitu ciężko przejść obojętnie. W ostatniej kolejce ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Barkom Każany Lwów – 3:2. Jakubiszak punktował w każdym elemencie. W ataku skończył 9 na 15 piłek – 60% skuteczności. Do tego siatkarz upolował 3 asy serwisowe oraz dołożył 5 punktów blokiem.
Libero
Maksym Kędzierski
(PGE GiEK Skra Bełchatów)

Niezmiennie imponuje zespół Krzysztofa Stelmacha, którego ostoją stał się Maksym Kędzierski. 22-latek w meczu z ChKS-em Chełm, wygranym przez bełchatowian – 3:0, był bardzo mocno testowany. Łącznie gracz przyjmował aż 17 raz, popełniając wyłącznie 1 błąd. Suma przyjęć pozytywnych Kędzierskiego wyniosła zaś 35%. Obraz gry młodego defensora dopełnia 5 doskonałych obron.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz PlusLigi sezon 2025/2026









