Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów
sobota, 19.09, godz. 14:45
transmisja: Polsat Sport
Hitem 2. kolejki PlusLigi z pewnością będzie starcie w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie przyjedzie Asseco Resovia. Dla rzeszowian będzie to pierwszy mecz w tym sezonie, bowiem na październik przełożone zostało spotkanie z Treflem Gdańsk. Podopieczni Alberto Giulianiego całkiem nieźle radzili sobie w okresie sparingowym, w weekend rozegrali jeszcze dwa mecze kontrolne z pierwszoligowym BBTS-em Bielsko-Biała i oba padły łupem ekipy ze stolicy Podkarpacia. Jak jednak starająca się powrócić do czołówki Asseco Resovia spisze się w meczu o punkty? Z pewnością będzie mogła liczyć na skrzydłowych: Karola Butryna czy Nicolasa Szerszenia. Czy to właśnie skrzydłowi będą w stanie przechylić szalę zwycięstwa na stronę rzeszowian?
Po drugiej stronie siatki stanie Jastrzębski Węgiel, który rozegrał pięciosetowe, zwycięskie starcie z Aluronem CMC Warta Zawiercie. W grze zespołu Luke’a Reynoldsa było jednak widać brak regularności. W drugim i trzecim secie pojedynku zabrakło również lidera, co poskutkowało stratą punktu. Ten jednak odnalazł się w czwartej partii. Tomasz Fornal był tym, który poprowadził swój zespół do zwycięstwa, a wspierał go środkowy – Jurij Gladyr. Czy to jednak wystarczy na nową Asseco Resovię? – My mamy już za sobą pierwsze przetarcie, pierwsze ligowe emocje. Zespół z Rzeszowa ma całkowicie nowy skład, niektórzy nowi zawodnicy nie grali jeszcze w PlusLidze, nie wiedzą, jak to wygląda. Drużyna z Rzeszowa została zbudowana jednak na takim poziomie, że czy grają pierwszy czy dziesiąty mecz w sezonie, w ich grze nie powinno to zbyt wiele zmieniać. My cieszymy się, że ten pierwszy za sobą – zapowiedział Tomasz Fornal.
Typ redakcji:
Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia 3:2
źródło: inf. własna