W przerwanym sezonie rosyjskiej Superligi wyłoniono mistrza kraju. W Superlidze rozegrana całą fazę zasadniczą, w której najlepsi byli siatkarze Lokomotiwu Nowosybirsk. – Cały sezon graliśmy na dobrym poziomie. Mieliśmy odpowiednich zawodników na odpowiednich pozycjach. To prawie 30% sukcesu. Na pierwszy rzut oka Lokomotiw nie wyglądał jak super zespół, ale graliśmy bardzo zbilansowaną siatkówkę – mówił w rozmowie z portalem sportal.bg szkoleniowiec Lokomotiwu, Plamen Konstantinow.
Prawie od samego początku Lokomotiw Nowosybirsk przewodził tabeli rosyjskiej Superligi i sezon zasadniczy zakończył na pewnym pierwszym miejscu. – Cały sezon graliśmy na dobrym poziomie. Mieliśmy odpowiednich zawodników na odpowiednich pozycjach. To prawie 30% sukcesu. Na pierwszy rzut oka Lokomotiw nie wyglądał jak super zespół, ale graliśmy bardzo zbilansowaną siatkówkę. Przez sezon przeszliśmy bez większych dołków formy, oprócz jednego okresu, w którym mieliśmy kilka kontuzji na raz. To była siła naszej drużyny, a także duga ławka rezerwowych – wspominał Plamen Konstantinow. Rozgrywki w Rosji miały zostać zakończone rozegraniem Final Six, ale z powodu pandemii przerwano fazę play-off, a medale rozdano na podstawie tabeli po rundzie zasadniczej.
W niej najlepsi byli właśnie gracze z Nowosybirska, wyprzedzając Zenit Kazań, który praktycznie na ostatniej prostej wskoczył na drugie miejsce. – W Rosji pojawiły się komentarze, że nie da się wyłonić mistrza kraju. Nie mogę się z tym zgodzić z tym, że przez nierozegranie czterech meczów, skasować rozegrane wcześniej, po których byliśmy liderami prawie od początku aż do samego końca – przyznał bułgarski szkoleniowiec. – Zenit Kazań powinien być zadowolony ze srebrnego medalu. Superliga została wstrzymana, bo ich zawodnik miał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Dlaczego pozwolili Earvinowi Ngapethowi na podróż do Francji, kiedy tam epidemia była już zaawansowana? – pytał Plamen Konstantinow. To właśnie koronawirus wykryty u Earvina Ngapetha być może przyspieszył zakończenie sezonu w Rosji. – Nawet jeśli Final Six w Nowosybirsku by się odbyło, Zenit i tak musiałby radzić sobie bez Ngapetha, co znacznie by osłabiło zespół, więc moim zdaniem ekipa z Kazania powinna cieszyć się ze zdobytego wicemistrzostwa Rosji – podsumował Bułgar.
źródło: sportal.bg
