Lider tabeli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie zwalnia tempa, podopieczni Gheorge Cretu wygrali z ekipą AZS-u Olsztyn 3:0. Było to dwunaste zwycięstwo kędzierzynian w obecnym sezonie, mają na swoim koncie 34 punkty. Olsztynian w tym meczu prowadził Marcin Mierzejewski, po tym jak został rozwiązany kontrakt z Marco Bonittą.
Pierwsza faza premierowej odsłony stała pod znakiem atakujących. Najpierw na 5:1 ZAKSĘ swoimi zagrywkami wyprowadził Łukasz Kaczmarek, ale szybko tym samym odwdzięczył mu się Karol Butryn i to on zagraniem na siatce dał swojej drużynie minimalną zaliczkę (9:8). Trwała walka punkt za punkt, potem w obronie dobrze radzili sobie gospodarze, wykorzystując też kontry (13:11), ale już chwilę potem znów w polu zagrywki przypomniał o sobie Butryn (14:13). W kolejnej części trudnym serwisem popisał się także Mateusz Poręba (19:16), skuteczne zagranie z lewej flanki Toreya DeFalco dał wynik 20:17. Wydawało się, że olsztynianie zmierzają po zwycięstwo w tej odsłonie, ale wtedy za linią 9. metra stanął Norbert Huber. To on trudnymi serwisami najpierw doprowadził do remisu po 21, następnie dobry blok ZAKSY dał jej jednopunktową przewagę (22:21). W końcówce kędzierzynianie już nie oddali inicjatywy, kończąc premierową partię zagraniem Semeniuka w samą linię.
Początek kolejnej części spotkania stał pod znakiem walki punkt za punkt, dopiero autowy atak Butryna dał zaliczkę ZAKSIE (5:3), powiększyło ją nieudane zagranie DeFalco. Mylili się także podopieczni Gheorghe Cretu (9:8), jednak ich przewaga znów uwidoczniła się w polu zagrywki (13:10). Kiedy skrótem popisał się Kamil Semeniuk, jego ekipa prowadziła 15:11. Równie trudnymi serwisami odpowiedział Poręba (14:17) i po kontrze DeFalco strata akademików wynosiła tylko punkt (16:17). Tuż przed kluczową fazą seta kędzierzynianie ponownie odskoczyli (20:17) i po autowym ataku Taylora Averilla miejscowi byli coraz bliżej zwycięstwa w tej odsłonie (23:18). Szybko doprowadzili do piłki setowej (24:20), a tę partię kontrą ze środka zakończył Krzysztof Rejno.
To środkowy w ten sam sposób zapewnił swojej drużynie przewagę 3:1 już na początku trzeciej części meczu (3:1). ZAKSA nie zwalniała tempa, kończyła swoje akcje po przyjęciu, a dynamiczny atak z prawej flanki Łukasza Kaczmarka dał wynik 11:7. Rywale z Warmii oddawali punkty dość łatwo, po kontrze z VI strefy Semeniuka kędzierzynianie mieli już sześć oczek więcej na swoim koncie (16:9). Liderzy tabeli PlusLigi zdecydowanie dominowali w tym secie, skuteczny był Aleksander Śliwka, dokładając udany serwis (22:13). Goście dotykając siatki doprowadzili do pierwszej piłki meczowej, całe spotkanie zakończył atak po skosie Kamila Semeniuka.
MVP: Marcin Janusz
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Indykpol AZS Olsztyn 3:0
(25:23, 25:20, 25:16)
Składy zespołów:
ZAKSA: Kaczmarek (10), Rejno (8), Janusz (2), Śliwka (14), Semeniuk (15), Huber (9), Shoji (libero) oraz Kluth
AZS: Firlej, Andringa (4), DeFalco(11), Averill (1), Poręba (9), Butryn (13), Gruszczyński (libero) oraz Król i Jakubiszak
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna