Za nami faza półfinałowa PlusLigi w sezonie 2023/2024. Wiemy już kto zagra o mistrzostwo Polski. Będzie to ta sama para, która mierzyła się o Puchar Polski – Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. O brązowe medale rywalizowały będą Projekt Warszawa i Asseco Resovia Rzeszów. Strefa Siatkówki wybrała także swój dream team półfinałów.
EPICKA WOJNA JASTRZĘBSKO- RZESZOWSKA
Starcia w 1/2 finału pomiędzy Jastrzębskim Węglem, a Asseco Resovią Rzeszów przejdą z pewnością do historii nie tylko tego sezonu PlusLigi. Były to dwa stojące na kapitalnym poziomie, pełne dramaturgii mecze. Po pierwszym meczu obrońcy tytuły byli nieco bliżej awansu, ale w sobotnim starciu obserwowaliśmy prawdziwy rollercoaster. Rzeszowianie prowadzili 2:1 i 21:15 i gdy wydawało się, że nic wielkiego już się nie wydarzy podopieczni trenera Mendeza wrócili do gry. Wygrali czwartą odsłonę i potem tie-breaka i mogli się cieszyć z awansu. Oba zespoły zagrały porównywalnie w zagrywce i ataku, ale za to blok był atutem jastrzębian, a przede wszystkim Norberta Hubera. Środkowy był autorem połowy z 18 bloków wykonanych przez jego zespół. Benjamin Toniutti mógł też liczyć na będących w wysokiej formie Tomasza Fornala, autora 23 punktów Rafała Szymurę (18) i przede wszystkim Jeana Patry’ego. Atakujący kończył ważne piłki, pracował też zagrywką i w sumie zapunktował 25 razy.
JURAJSCY RYCERZE OBRNILI TWIERDZĘ
Siatkarzom Aluronu CMC Warty Zawiercie po wygranej 3:0 w pierwszym meczu półfinałowym do awansu potrzebne były dwa sety. Projekt jednak nie zamierzał składać broni. i wygrał premierową odsłonę. Podopieczni Michała Winiarskiego grali we własnej hali, przy ogłuszającym dopingu kibiców. Zawiercianie po wygraniu dwóch kolejnych setów przypieczętowali awans. W czwartym secie obie ekipy grały już rezerwami. Aluron CMC wywarł na swoim przeciwniku presję zagrywką, w asach było 8:1, lepiej prezentował się także w ofensywie. Zdecydowanym liderem Aluronu był znakomicie. spisujący się w najważniejszym momencie sezonu Bartosz Kwolek, zdobywca 18 punktów, wspierali go Karol Butryn i Trevor Clevenot. Po drugiej stronie siatki robił co mógł Bartłomiej Bołądź, ale jego 16 punktów i ponad 60% skuteczność ataku nie wystarczyło.
Zobacz również:
Podsumowanie pierwszych meczów półfinałowych
źródło: inf. własna