GKS KATOWICE
GKS Katowice po raz kolejny w poprzednim sezonie sprawił niespodziankę i zaprezentował się powyżej przewidywań. Zespół prowadzony przez Grzegorza Słabego po raz pierwszy awansował do fazy play-off i ostatecznie zajął 8. miejsce. Czy i w nadchodzących rozgrywkach przekroczy oczekiwania?
TRANSFERY:
GKS postawił na stabilizację, z małym potknięciem, choć nie ze strony władz klubu. Jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu kontrakt z amerykańskim rozgrywającym, Micah Ma’a został przedłużony, ale Amerykanin stwierdził, że jednak nie chce grać w Katowicach i „uciekł” do ligi tureckiej. Zastąpi go reprezentant Bułgarii – Georgi Seganow. Drugą zmianą jest przyjście Wiktora Mielczarka, ten przychodzi w miejsce Damiana Koguta. Pozostali gracze zostają w klubie. Może kolejną już młodość zaprezentuje Jakub Jarosz, o przyjęcie będą dbać Tomas Rousseaux z Gonzalo Quirogą i Jakubem Szymańskim.
PRZEDSEZONOWE SPRAWDZIANY:
GKS przygotowując się do PlusLigi mierzył się między innymi z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, oprócz tego pokonał na własnym terenie BBTS Bielsko-Biała, a także Cuprum Lubin. Okres sparingów katowiczanie zakończyli 3. miejscem w turnieju o Puchar Złotego Kiwona. Wyniki mogą optymistycznie nastrajać kibiców GKS-u.
NA CO STAĆ ZESPÓŁ?
Stabilizacja w siatkówce to rzecz bardzo ważna i zwłaszcza na początku sezonu może być mocnym punktem ekipy prowadzonej przez Grzegorza Słabego. Patrząc jednak na pozostałe drużyny, GKS-owi trudno będzie powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu. Czy bułgarski rozgrywający złapie „feeling” ze swoimi skrzydłowymi? Od tego wiele będzie zależeć w grze katowickiej ekipy, która za to pewnie znów będzie mogła liczyć na stabilność Jakuba Jarosza.
PRZEWIDYWANIA:
Spokojne utrzymanie
źródło: inf. własna