Cerrad Enea Czarni Radom – Aluron CMC Warta Zawiercie
sobota, 6.11, godz. 20:30
Ciekawie powinno być w Radomiu, bowiem gospodarze sobotniego starcia grają coraz lepiej, zawiercianie natomiast mają swoje problemy, które dały im się we znaki w ostatnich spotkaniach. Po porażce 0:3 z Indykpolem AZS Olsztyn podopieczni trenera Igora Kolakovicia co prawda wygrali z niżej notowanym Cuprum Lubin, jednak potrzebowali do tego aż pięciu setów. Szkoleniowca ekipy może cieszyć coraz lepsza forma Facundo Conte, jednak by dopisać do tabeli kolejne trzy punkty, do poziomu z pierwszych meczów musi wrócić wcześniejszy lider Uros Kovacević.
Radomianie nie prezentują się jeszcze znakomicie, ale po słabym początku ligi odnieśli w końcu swoje pierwsze zwycięstwo. Dobrą passę udało im się natomiast utrzymać w kolejnym starciu ze Ślepskiem Malow Suwałki, którego pokonali 3:1. W sobotę będzie im co prawda bardzo ciężko pozostać na zwycięskiej ścieżce, jednak z dobrą grą Bartłomieja Lemańskiego na środku oraz Pawła Rusina i Rafała Faryny na skrzydłach, mogą oni urwać punkty wyżej notowanym rywalom. – Z każdym chcemy grać najlepiej jak umiemy, a co z tego wyjdzie to się okaże. Jak się uda złapać jak najwięcej punktów, to super – przyznał Lemański.
Typ redakcji:
Cerrad Enea Czarni Radom – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3
źródło: inf. własna