Cuprum Lubin – Aluron CMC Warta Zawiercie
sobota, 10.12, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Nie tak spotkanie w Lublinie wyobrażali sobie gracze Pawła Ruska. Przegrali oni 0:3, a swoją szansę na przedłużenie losów meczu stracili w trzeciej partii, której końcówka wymknęła im się z rąk. Co prawda Cuprum było w stanie sprawić już w tym sezonie niespodziankę, ale trudno spodziewać się, żeby udało się to lubinianom także w starciu z zespołem z Zawiercia.
Ten ostatnio nie zawodzi na ligowych parkietach, w 14. kolejce szybko, łatwo i przyjemnie odprawił z kwitkiem Ślepsk Suwałki. Dobrze znów zagrali skrzydłowi Aluronu CMC, nie zawiódł Bartosz Kwolek czy Uros Kovacević i nawet jeśli trener Winiarski da któremuś z nich odpocząć, to nie powinno mieć to większego wpływu i pełną pulę, o którą zawiercianie chcą walczyć w Lubinie. – Każdy z nas powtarza to samo, fajnie się gra, bo wtedy mniej trenujesz, wszyscy o tym wiemy, ale utrzymanie tej koncentracji na takim poziomie, grając co trzy dni, jest po prostu wyczerpujące. Cały czas się o tym myśli. W głowie cały czas jest kolejny mecz, kolejne wideo, kolejna odprawa i na pewno to męczy – przestrzegał jednak Michał Szalacha.
Typ redakcji:
Cuprum Lubin – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3
źródło: inf. własna