Drużyna 5. kolejki według Strefy Siatkówki
Rozgrywający:
Fabian Drzyzga (Asseco Resovia Rzeszów)
Rzeszowianie wygrali ligowy klasyk i nadal pozostają jednym z dwóch niepokonanych zespołów w tym sezonie. Grą swoich kolegów dobrze sterował Fabian Drzyzga, który oprócz dobrych piłek do Jakuba Buckiego, nie bał się uruchamiać także Jakuba Kochanowskiego. Sam Drzyzga zdobył 4 punkty – 2 blokiem i po 1 w ofensywie i polu zagrywki.
Atakujący:
Bartosz Filipiak (Ślepsk Malow Suwałki)
Po słabszych meczach z bardzo dobrej strony w Krakowie pokazał się Bartosz Filipiak. Atakujący Ślepska w czterosetowym spotkaniu zdobył 21 oczek, miał 56% i 41% efektywności ataku, do tego miał także 3 bloki i 3 asy serwisowe.
Przyjmujący:
Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)
Choć BBTS Bielsko-Biała nie był najbardziej wymagającym rywalem Jastrzębskiego Węgla w tym sezonie, to bardzo dobre zawody rozegrał Tomasz Fornal. Przyjmujący był liderem swojego zespołu. Co prawda nie straszył rywali w polu zagrywki, ale z 24 piłek w ataku skończył 18, notując 75% skuteczności. Swoje dołożył także w bloku, 4 razy zatrzymując graczy z Bielska-Białej.
Kamil Kwasowski (PSG Stal Nysa)
Kwasowski nie był najlepiej punktującym graczem wygranego starcia z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, ale w trudnych momentach kończył równie trudne piłki, nie wstrzymywał ręki i grał odważnie. Miał 56% skuteczności, solidne spisał się w przyjęciu, a do tego zanotował 3 bloki.
Środkowi:
Taylor Averill (Indykpol AZS Olsztyn)
Kolejny dobry mecz rozegrał amerykański środkowy. Averill był po Karolu Butrynie drugim najlepiej punktującym graczem w swoim zespole, zainkasował 17 oczek, do 10 punktów w ataku dołożył 5 punktowych bloków i 2 asy serwisowe, a jego zagrywka rozstrzygnęła losy jednej z bardziej wyrównanej partii w Zawierciu.
Piotr Nowakowski (Projekt Warszawa)
Doświadczony środkowy miał spory udział w drugim zwycięstwie swojej drużyny. Nowakowski skończył starcie z Cuprum Lubin z 12 punktami, może nie imponował w polu zagrywki, ale był skuteczny w ataku, a na uwagę zasługuje jego 6 bloków, czyli połowa wszystkich postawionych przez Projekt Warszawa.
Libero:
Luke Perry (Trefl Gdańsk)
Trefl Gdańsk wygrał 3:0 z zespołem z Radomia, a statuetka MVP powędrowała ręce Australijczyka. Od początku sezonu Perry udowadnia, że jest w wysokiej formie. W tej rundzie miał 80% pozytywnego i 47% perfekcyjnego przyjęcia. Do tego libero nie zawodził w obronie, a jego koledzy mogli liczyć na jego dokładne dogrania.
źródło: inf. własna