Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała u siebie z Cuprum Lubin, choć prowadziła już 2:0. Lubinianie zachowali więc jeszcze matematyczne szanse na zakończenie sezonu w pierwszej ósemce. Wciąż musiałoby zajść wiele nieprawdopodobnych zdarzeń, żeby Cuprum znalazło się w play-off, już jutro Ślepsk może im zamknąć definitywnie drzwi do dalszej gry.
Zatrzymanie Ronalda Jimeneza na prawym skrzydle już na początku meczu dała nieznaczną przewagę ZAKSIE, jednak lubinianie szybko doprowadzili do wyrównania po kontrze Wojciecha Ferensa (3:3). As serwisowy Łukasza Kaczmarka ponownie pozwoliło gospodarzom odskoczyć, ale po mocnym ataku Kamila Maruszczyka było już po 6.
Przez dłuższą chwilę żadna z ekip nie była w stanie zbudować przewagi, dopiero uderzenie Kaczmarka pozwoliło gospodarzom przejąć inicjatywę, a zatrzymanie Ferensa powiększyło dystans (14:11). Podopieczni trenera Nikoli Grbicia rozkręcali się z każdą akcją i po kolejnym asie Kaczmarka, bloku na Jimenezie i błędzie Ferensa prowadzili już 18:12. Goście nie zamierzali jednak łatwo się poddać i zaczęli odrabiać straty, co udało im się całkowicie za sprawą punktowej zagrywki Jimeneza i sprytnej kontry w jego wykonaniu (20:20). Wtedy na boisko po podwójnej zmianie wrócili Kaczmarek oraz Benjamin Toniutti i właśnie za sprawą ich zagrań oraz błędów rywali kędzierzynianie rozstrzygnęli partię na swoją korzyść (25:20).
Na początku drugiego seta to lubinianie objęli nieznaczne prowadzenie jako pierwsi, a powiększyli je za sprawą kontry Szymona Jakubiszaka (5:2). Gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania dzięki zagraniom Kamila Semeniuka oraz Toniuttiego (5:5). As serwisowy rozgrywającego pozwolił im natomiast przejąć inicjatywę, a dystans powiększył autowy atak Maruszczyka (8:11). Punktowa zagrywka Kaczmarka i skuteczne uderzenie Bartłomieja Klutha sprawiły, że na tablicy wyników było już 17:12 dla ZAKSY. Powtórzyła się jednak sytuacja z pierwszej partii – błąd Semeniuka i dwie akcje Jimeneza zmniejszyły nieco różnicę (17:19). Tym razem siatkarze Cuprum nie zdołali doprowadzić do wyrównania i ponownie triumfowali gospodarze po atakach Davida Smitha oraz Semeniuka (25:21).
Trzecią odsłonę po raz kolejny lepiej rozpoczęli przyjezdni po zagraniach Jimeneza oraz Jakubiszaka (5:3). Błąd Dominika Depowskiego powiększył dystans (7:4). Lubinianie nie zdołali jednak dłużej utrzymać prowadzenia, gdy skutecznie zaatakował Kluth, a w aut uderzył Ferens kędzierzynianie złapali kontakt punktowy (9:10). Podopieczni trenera Marcelo Fronckowiaka szybko opanowali sytuację i za sprawą asa serwisowego Jakubiszaka odbudowali przewagę (14:10). Gospodarze robili, co mogli, ale nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych rywali (17:21). Efektowna kontra Maruszczyka powiększyła różnicę, a wygraną Cuprum przypieczętował Ferens (25:20).
W czwartym secie lubinianie kontynuowali bardzo dobrą grę i szybko objęli prowadzenie za sprawą akcji Jimeneza (5:2). As serwisowy atakującego powiększył dystans (8:4). Kędzierzynianie nie poddawali się, blok Toniuttiego zniwelował część strat (7:9), jednak gdy błąd popełnił Semeniuk przyjezdni powrócili do czteropunktowej przewagi (11:7). Gospodarze ratowali się blokiem, asa dołożył Semeniuk i to pozwoliło im złapać kontakt punktowy (11:12). Inicjatywa pozostała po stronie Cuprum, które ponownie odbudowało prowadzenie dzięki trudnej zagrywce Ferensa oraz czujności na siatce Jimeneza (15:12). Siatkarze ZAKSY krok po kroku niwelowali różnicę, a gdy Kluth zatrzymał Jimeneza doprowadzili do wyrównania (19:19). W końcówce atak Maruszczyka oraz blok Pawła Pietraszko na Krzysztofie Rejno dały przewagę lubinianom, a partię zakończyła akcja w wykonaniu Maruszczyka (25:23).
Akcje Klutha oraz błąd Ferensa pozwoliły gospodarzom objąć prowadzenie już na początku tie-breaka (4:2). Po skutecznym ataku Jimeneza oraz zagraniu Miguela Tavaresa na tablicy wyników widniał już remis (7:7). Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt, dopiero w końcówce bloki Pietraszko dały przewagę Cuprum, a mecz zakończył autowy atak Klutha (15:11).
MVP: Ronald Jimenez
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cuprum Lubin 2:3
(25:20, 25:21, 20:25, 23:25, 11:15)
Składy zespołów:
ZAKSA: Kaczmarek (12), Rejno (8), Toniutti (5), Śliwka (2), Smith (1), Depowski (4), Zatorski (libero) oraz Kochanowski (8), Kluth (16), Semeniuk (15), Prokopczuk, Staszewski (2), Zawalski i Banach (libero)
Cuprum: Maruszczyk (12), Gunia (4), Ferens (11), Jakubiszak (12), Jimenez (29), Tavares (1), Szymura (libero) oraz Makoś (libero), Zawalski, Lorenc, Pietraszko (8) i Magnuszewski
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
