Rozgrywający:
Miguel Tavares (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Pewna wygrana zawiercian ze Ślepskiem Suwałki to w sporej mierze zasługa Miguela Tavaresa. Aluron CMC Warta Zawiercie zrealizowała swoja taktykę, a Portugalczyk sam zdobył 4 punkty, raz posłał na stronę rywala asa serwisowego, a 3 oczka zdobył w ofensywie.
Atakujący:
Niels Klapwijk (Projekt Warszawa)
Pod nieobecność Linusa Webera sporo w ofensywie musiał wziąć na siebie Klapwijk. W Nysie wywiązał się ze swojego zadania, zdobył 17 oczek, notując 68% skuteczności w ataku, a do tego dołożył 2 asy serwisowe, zasłużenie otrzymując statuetkę MVP.
Przyjmujący:
Robbert Andringa (Indykpol AZS Olsztyn)
Olsztynianie w starciu z PGE Skrą Bełchatów zainkasowali komplet punktów, spora w tym zasługa Robberta Andringi. Przyjmujący nie zawiódł w ofensywie, był stabilny w przyjęciu, a do tego podbijał piłki w obronie.
Jan Franchi Martinez (Trefl Gdańsk)
Chociaż Trefl Gdańsk w tie-breaku musiał uznać wyższość Asseco Resovii, to z bardzo dobrej strony pokazał się Jan Martinez. Argentyńczyk bardzo dobrze przyjmował, do tego dobrze spisał się w ataku, od swojego rozgrywającego dostał nawet najwięcej piłek w całej drużynie.
Środkowi:
Artem Smoliar (Barkom Każany Lwów)
Barkom Każany Lwów wygrał w Bielsku-Białej 3:0, a MVP powędrowało w ręce środkowego. Smoliar miał na swoim koncie 12 oczek, do 7 punktów w ofensywie dołożył 4 bloki i asa serwisowego.
Dmytro Paszycki (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Kolejne dobre spotkanie ma za sobą Paszycki. Jego ZAKSA 3:1 triumfowała w Katowicach, a środkowy znów popisał się dwucyfrową zdobyczą punktową. Miał 8 oczek w ataku, ale jego gra blokiem imponowała, rywali powstrzymywał aż 7 razy.
Libero:
Kuba Hawryluk (Indykpol AZS Olsztyn)
Na wyróżnienie w tej kolejce zasługuje młody libero olsztynian. Radził sobie z zagrywkami PGE Skry Bełchatów, które potrafią być uciążliwe. Celowany serwisem rywali był aż 25 razy, popełnił przy tym tylko jeden błąd. Nie można zapominać o jego postawie w obronie, w której był w stanie „wyciągnąć” 23 piłki.
Wyjątkowy zawodnik kolejki:
Mariusz Wlazły (Trefl Gdańsk)
Osobną kategorię z okazji swojego 500. meczu w PlusLidze otrzymał od nas Mariusz Wlazły. Legenda polskich rozgrywek ostatnio grywa na przyjęciu i nawet przy zmianie pozycji jego gra może się podobać. Do tej pory Wlazły w swojej karierze w PlusLidze zdobył 7567 punktów i z pewnością na zawsze zapisze się na plusligowych kartach historii.
źródło: inf. własna