– Na pewno ta wygrana poprawiła naszą sytuację punktową w tabeli. Bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Wygrany mecz daje zawsze tak zwanego większego kopa do pracy na kolejnych treningach – powiedział po zwycięstwie w Głogowie Piotr Szlęzak, przyjmujący Legii.
Drugą część fazy zasadniczej zaczęliście od wygranej w Głogowie. Te punkty chyba bardzo wam się przydadzą, a wygrana doda wam dodatkowej motywacji do pracy?
Piotr Szlęzak: – Na pewno ta wygrana poprawiła naszą sytuację punktową w tabeli. Bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Wygrany mecz daje zawsze tak zwanego większego kopa do pracy na kolejnych treningach.
Chrobry u siebie pokonał kilku faworytów, ale wy po raz drugi znaleźliście na niego sposób. Co nim było?
– To prawda. W Głogowie jest bardzo ciężka hala. Czasami bywa tam tak głośno, że nie słychać, co mówią zawodnicy na boisku. A co do taktyki – nie mogę zdradzić szczegółów, ale powiem, że wykonaliśmy ją bardzo dobrze, co przełożyło się na korzystny dla nas wynik.
W trzeciej partii gospodarze się przebudzili. Była obawa, że rozpędzą się na tyle, że doprowadzą do tie-breaka?
– Wydaje mi się, że gdzieś z tyłu głowy pojawiły się myśli, że jest taka opcja, ale dalej graliśmy swoją dobrą siatkówkę.
Tą wygraną pokazaliście, że nie powiedzieliście jeszcze ostatniego słowa w batalii o utrzymanie? Ale Krispol też wygrał, więc chyba każdy punkt w kolejnych meczach będzie na wagę złota, bo ścisk w dole tabeli jest spory?
– Na pewno tabela w tym sezonie wygląda bardzo ciekawie, czy to na górze, czy na dole. Mam nadzieję, że w następnych meczach utrzyma się nasza dobra gra, co przełoży się na kolejne zwycięstwa.
Przed wami mecz we własnej hali z Mickiewiczem, któremu chyba łatwiej gra się z silniejszymi rywalami niż z tymi z dołu stawki. Upatrujecie w tym szansy na zwycięstwo?
– Mamy duże ambicje i chcemy wygrać z Mickiewiczem Kluczbork, gdyż to zespół z górnej części stawki, a zawsze na plasujących się wyżej w tabeli ciąży większa presja w kontekście wygranej. Myślę, że kluczem do zwycięstwa będzie skuteczność w przyjęciu i na kontrach.
źródło: inf. własna