W ramach 6. kolejki PlusLigi dojdzie do starcia zespołu z Radomia z drużyną z Zawiercia. – Są teraz na fali, złapali lepszy rytm. Trener zmienił nieco wyjściowy skład i teraz chyba lepiej to funkcjonuje. Nastawiamy się na ciężki mecz, dużo walki – powiedział o najbliższych rywalach Piotr Orczyk.
W sobotę 6 listopada Aluron CMC Warta Zawiercie zagra wyjazdowy mecz z Cerrad Enea Czarnymi Radom. – Turnieje, które organizowali radomianie, były w tej specyficznej hali, więc mam wiele wspomnień związanych z nią, wiele zagranych meczów. Fajnie będzie znów pojechać do Radomia i zmierzyć się z Cerradem Czarnymi – powiedział Piotr Orczyk. – Radom słynie z zagorzałych i głośnych kibiców, podobnie jak my. Jesteśmy przyzwyczajeni do gwaru w małych halach. Nie będzie na nas robiło to aż tak dużego wrażenia, ale warto docenić to, jaką atmosferę tworzą tamtejsi kibice. Na pewno będzie fajna rywalizacja między naszymi kibicami a radomskimi na trybunach. Mecz pod tym względem będzie jeszcze ciekawszy – dodał przyjmujący.
Ostatnie starcie pomiędzy tymi zespołami rozegrane było w grudniu 2020 roku. W Radomiu po tie-breaku lepsi okazali się siatkarze z Zawiercia. – Miło wspominam ostatni mecz, chociaż zaczął się w wielkich bólach, zaczęliśmy go słabo, przegrywaliśmy 0:2 i niewiele wskazywało na to, że uda nam się odwrócić losy tego spotkania, jednak w trzecim secie udało się odwrócić grę na naszą korzyść i ostatecznie fajnie, że wygraliśmy. Na przypieczętowanie meczu ta nagroda tuż przed świętami, więc później miałem miłe święta Bożego Narodzenia – wspominał Orczyk.
Po 5. kolejce zawiercianie z jedną porażką na swoim koncie są na 4. miejscu. Ich najbliżsi rywale zajmują 9. lokatę. Radomianie bardzo słabo weszli w sezon, ale w ostatnim czasie ich gra uległą znacznej poprawie i wygrali za trzy punkty mecze z Treflem i Ślepskiem. – Widziałem pierwsze mecze sezonu w wykonaniu radomian, ta gra im się za bardzo nie kleiła, nie wyglądało to, jak oczekiwaliby. Natomiast te ostatnie dwa mecze to już zdecydowanie lepszy poziom, wygrane z dobrymi drużynami. Podejrzewam, że radomianie w ani jednym z tych meczów nie byli faworytem, a mimo to zwyciężali. Są teraz na fali, złapali lepszy rytm. Trener zmienił nieco wyjściowy skład i teraz chyba lepiej to funkcjonuje. Nastawiamy się na ciężki mecz, dużo walki i mam nadzieję, że wyjdziemy z niej zwycięsko – stwierdził przyjmujący zespołu z Zawiercia.
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie, opr. własne