Projekt Warszawa nie zdołał zatrzymać zawiercian w półfinale Pucharu Polski i nie uda mu się zdobyć tego trofeum. – Karol Butryn był nie do zatrzymania. Zagrał fenomenalne zawody – chwalił po półfinale atakującego rywali Piotr Graban.
skuteczni rywale
Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała Projekt w półfinale Pucharu Polski i stanie przed okazją wywalczenia tego trofeum. Szkoleniowiec drużyny ze stolicy zwrócił uwagę, że jego zespół nie zagrał tego, co prezentuje normalnie na boisku, a utrudnili im to sami rywale.
– Dobrze wiemy, jaka jest ich siła. Od początku bardzo dobrze grali na zagrywce, odrzucali nas od siatki. Później bardzo dobrze grali w systemie blok-obrona. Nawet jeśli nie robili dużo punktów bezpośrednio, to mieli sporo wybloków i kontrowali. Męczyli nas, męczyli i zdobywali punkty. To nam chyba podcięło skrzydła, że nie kończyliśmy, jak normalnie kończymy – wyjaśnił Piotr Graban.
Zregenerowani rywale
Mecz w Krakowie zakończył się w trzech setach. Projekt w nim walczył, a w dwóch odsłonach o wyniku decydowały zacięte końcówki. Projektowi mogło trochę dać się we znaki zmęczenie natłokiem ostatnich spotkań. W końcu także niedawno sięgnęli też po Challenge Cup.
– Mieli trochę więcej czasu. Wiadomo, że to jest w pewien sposób tłumaczenie, ale było widać, że mieli dużo więcej energii. Byli bardziej naładowani. Nie chcę powiedzieć, że bardziej chcieli, bo my też chcieliśmy, ale mieli na pewno więcej siły fizycznej. Odpadli z pucharów już jakiś czas temu, nie grali. Mieli więcej czasu na regenerację i przygotowanie – stwierdził trener.
zasłużony mvp
Szkoleniowiec stołecznego zespołu nie ukrywał, że najwięcej problemów jego ekipie sprawił atakujący z Zawiercia. Karol Butryn zdobył 18 punktów i za swój występ otrzymał nagrodę MVP. Jak przyznał Piotr Graban, była ona jak najbardziej zasłużona.
– Karol Butryn był nie do zatrzymania. Zagrał fenomenalne zawody. Co tylko była do niego posłana trudna piłka, on kończył.Trafiał po liniach we wszystkich kierunkach. Naprawdę był niesamowity. Zrobił kawał roboty i dużej mierze dzięki niemu wygrali – ocenił trener.
źródło: inf. prasowa, inf. własna