— Nasza drużyna była budowana po to, aby sięgać po wysokie cele. Ponieśliśmy porażki w meczach pierwszej części rundy zasadniczej z zespołami, które okazały się słabsze tylko na papierze. Teraz jednak z ekipami, z którymi wcześniej przegrywaliśmy, jesteśmy w stanie zgarniać komplety punktów — mówi dyrektor sportowy Projektu Warszawa Piotr Gacek.
Siedem meczów temu stery Projektu Warszawa przejął trener Piotr Graban i od tego momentu ekipa ze stolicy wygrała aż sześć spotkań. Dlaczego taka gra nie była wcześniej możliwa do osiągnięcia?
Piotr Gacek: – To jest pytanie, które również kotłuje się w naszych głowach, bo nikt, kto zatrudnia trenera przed sezonem nie zakłada, że będzie go zmieniał. Nie jest to przyjemność i zawsze taka sytuacja wzbudza emocje. Dla mnie jako osoby zarządzającej klubem nie była to łatwa decyzja. Ostatnie wyniki drużyny pokazują jednak, że okazała się ona słuszna i potrzebna. Znamy potencjał naszego zespołu, wiemy, na co go stać i teraz w końcu to pokazuje.
Podejście do drużyny poprzedniego trenera Roberto Santillego było niewłaściwe?
– Pracę trenera ocenia się po wynikach sportowych. Analiza wszystkich aspektów, wśród których jest również atmosfera i praca w zespole, zahacza o relacje pomiędzy trenerem, zawodnikami oraz sztabem szkoleniowym. Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy chodziło o niewłaściwe podejście. W swoim przekonaniu Roberto zapewne robił wszystko, co potrafił, czerpiąc ze swojego doświadczenia, ale nie przynosiło to, niestety, oczekiwanych rezultatów.
Trener Graban to zatem odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku?
– Trener Graban wykorzystuje szansę, którą otrzymał. Jestem z tego bardzo zadowolony, bo od kilku lat pełnił funkcję drugiego szkoleniowca, a do naszego zespołu trafił razem z trenerem Andreą Anastasim (było to w 2019 r. – przyp. red.). W tym czasie wielokrotnie rozmawiałem z Piotrem, widziałem jego mocne zaangażowanie, chęć rozwoju oraz podejście. To wszystko dało mi komfort i przekonanie, że można powierzyć mu drużynę. Trzymamy za niego kciuki, bo zespół pod jego wodzą zaczął się naprawdę lepiej prezentować. Przed nami kolejne mecze fazy zasadniczej PlusLigi, a potem play-off, dlatego będzie jeszcze czas na finalną ocenę jego pracy. Na ten moment potwierdzam: Piotr Graban to właściwa osoba na właściwym stanowisku.
Wciąż traktujecie go jako trenera tymczasowego?
– Nie odpowiem teraz na to pytanie, bo oznaczałoby to, że mamy już jakiś werdykt końcowy. Trzymam za Piotra kciuki, aby jak najlepiej wykorzystał szansę i nie musiał już wracać na ławkę jako drugi trener.
Z pewnością jednak myślicie nad kontynuacją tej współpracy również w przyszłym sezonie.
– Byłbym nierozsądny, gdybym po takich wynikach powiedział, że gorączkowo poszukujemy jego następcy. Tak nie jest, a trener Graban może liczyć na moje duże wsparcie.
*cały wywiad Katarzyny Paw w serwisie przegladsportowy.onet.pl
źródło: przegladsportowy.onet.pl
