Siatkarze Olimpii Sulęcin rozegrali pierwszy sparing w ramach przygotowań do startu w TAURON 1. Lidze. Podopieczni Łukasza Chajca przegrali w Bydgoszczy z miejscową Visłą 2:3. Obaj trenerzy mieli możliwość sprawdzenia różnych wariantów gry.
Zespoły z zaplecza PlusLigi zaczynają wchodzić w okres sparingów. Pierwszy mają za sobą siatkarze Olimpii Sulęcin, którzy w Bydgoszczy zmierzyli się z miejscową Visłą Proline. Dwie pierwsze odsłony padły łupem ekipy znad Brdy, w kolejnych doszli do głosu przyjezdni. Po zaciętym tie-breaku zwycięstwo na koncie zapisali bydgoszczanie. – Umówiliśmy się, że rozegramy pięć setów bez względu na wynik. Ostatni set był grany do 15. Bydgoszczanie okazali się lepsi, wygrali 3:2 – krótko skomentował Damian Sławiak, członek sztabu szkoleniowego zespołu z Sulęcina.
Pierwsze dwie partie należały do podopiecznych Marcina Ogonowskiego. Przyjezdni mieli problem, aby odnaleźć się w hali Łuczniczka, ale z seta na set prezentowali się coraz lepiej. – Gospodarze dominowali w pierwszych dwóch setach. Nam w nich ciężko było odnaleźć się w hali przeciwnika. Później już toczyła się wyrównana gra. Mamy fajny materiał szkoleniowy. Bardzo dobrze zagraliśmy w ataku oraz w zagrywce. Zaprezentowaliśmy się fajnie jak na pierwszy sparing – ocenił Sławiak.
Obaj szkoleniowcy rotowali składem, testowali różne warianty gry. Mimo że gospodarze ostatecznie triumfowali 3:2, to wynik był sprawą drugorzędną. – Praktycznie każdy z zawodników miał szansę zagrania w tym sparingu. Na pierwsze dwa sety wyszliśmy nominalną pierwszą szóstką, a w kolejnych partiach dokonaliśmy kilku zmian. Próbowaliśmy także podwójnej zmiany. Zafunkcjonowała ona dobrze. Jesteśmy z niej zadowoleni – zakończył Damian Sławiak.
BKS Visła Proline Bydgoszcz – Olimpia Sulęcin 3:2
(25:18, 25:22, 25:27, 21:25, 17:15)
źródło: inf. własna, Radio Zachód
