Phil Dalhausser po ponad 20 latach gry w siatkówkę plażową postanowił pożegnać się ze sportem. Dla mistrza olimpijskiego z Pekinu trwający sezon będzie ostatnim na plażowych boiskach – o czym poinformował w mediach społecznościowych.
Plażowa legenda
Phil Dalhausser to bez wątpienia jedna z legend nie tylko amerykańskiej, ale i światowej siatkówki plażowej. Od ponad 20 lat występował na plażowych boiskach całego świata, rywalizując z najlepszymi parami globu. Jego kariera na dobre rozbłysła w 2006 roku, kiedy połączył siły z Toddem Rogersem. Już rok później Amerykanie wygrali mistrzostwa świata w Gstaad, stając się pierwszymi mistrzami z USA w historii. Wyśmienicie spisali się również na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, gdzie wywalczyli złote medale. Po brąz sięgnęli jeszcze w czempionacie globu w 2009 roku w norweskim Stavanger. Na igrzyskach w Londynie zostali wyeliminowani w 1/8 finału.
Od Rogersa do Luceny
Na kolejne zmagania olimpijskie do Rio de Janeiro Dalhausser pojechał już z Nickiem Luceną. Swoją przygodę w nich zakończył na ćwierćfinale, a pięć lat później amerykańska para rywalizację w Tokio zakończyła na dziewiątym miejscu. Phil Dalhausser na swoim koncie ma również mnóstwo medali World Tour przemianowanego później na Beach Pro Tour. Na najwyższym stopniu podium stanął po raz ostatni w Fort Lauderdale w 2018 roku, ostatnie srebro wywalczył rok później w Doha, a ostatni brąz osiągnął w 2021 roku w Cancun.
To już jest koniec
Mimo że z zawodowego sportu wycofał się po igrzyskach olimpijskich w Tokio, to w pełni nie zrezygnował z siatkówki plażowej. Uczyni to dopiero po tym sezonie, o czym poinformował w swoich mediach społecznościowych.
– Postanowiłem, że mój 23. sezon jako profesjonalnego siatkarza plażowego będzie moim ostatnim. To była niezła jazda, ale jak mawiają, wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Chciałem to ogłosić, mając nadzieję na spotkanie z fanami, którzy nadal wspierają nie tylko mnie, ale również nasz wspaniały sport, siatkówkę plażową. Dziękuję bardzo i do zobaczenia na piasku po raz ostatni – napisał Phil Dalhausser.
Zobacz również:
Siatkówka plażowa. Poznaliśmy proces kwalifikacji do mistrzostw świata 2025