Dopiero co zakończone mistrzostwa mają dla reprezentacji Włoch słodko-gorzki posmak. Po wiadomościach publikowanych przez La Gazzetta dello Sport gwiazda kadry, atakująca Paola Egonu, udzieliła obszernego wywiadu Simonie Rolandi z Rai Sport. Wyjaśnia on dużo w związku z publikowanymi wcześniej doniesieniami.
Oglądając poczynania Włoszek i Paoli Egonu na boisku trzeba wciąż pamiętać, że atakująca została światowej sławy gwiazdą w bardzo młodym wieku. – Potrzebuję przerwy dla mnie i moich 23 lat. Wciąż chcę reprezentować te barwy, ale ostatnie miesiące były dla mnie ciężkie w związku z komentarzami, krytyką i wszystkimi obraźliwymi wiadomościami, które dostawałam również od La Gazzetty (chodzi o największy włoski dziennik sportowy La Gazzetta dello Sport – przyp. aut). – wyjaśniała.
Problemem wspominanym wielokrotnie przez znanych sportowców są obraźliwe komentarze spotykane w internecie. Okazuje się, że Egonu również taka krytyka dotyka. – Pytali mnie czasem, czy ja w ogóle jestem Włoszką – mówiła. – W tej chwili mówi do was ta dziewczyna, która jest w środku mnie. Ta, która nosi na sobie duży ciężar odpowiedzialności i jest oceniana za każdym razem – dodała.
Sporą panikę wśród włoskich kibiców wywołał filmik opublikowany na portalu twitter po meczu o brąz. Na nim Paola Egonu wypłakuje się swojemu menadżerowi. Ze względu na głośne dźwięki dobiegające z hali słychać tylko jej pojedyncze słowa. – Nie dasz rady tego zrozumieć. Oni pytają mnie, czy ja jestem Włoszką. To był mój ostatni mecz w reprezentacji – mówiła atakująca płacząc w dłonie Marco Raguzzoniemu.
Egonu crying 😭 pic.twitter.com/mBHhypGk8w
— @whatsupban (@whatsupban) October 15, 2022
Reprezentacja Włoch zgarnęła na mistrzostwach brązowy medal, jednak najpierw w kraju na prowadzoną przez Davide Mazzantiego drużynę spadło dużo krytyki. Włoszki mierzą w najwyższe cele, a w tym turnieju w półfinale wyraźnie przegrały z reprezentacją Brazylii. – Rani mnie krytyka. Bardzo łatwo jest powiedzieć „To nie czytaj komentarzy”. A nam, reprezentantom ludzie mówią – nie zasługujesz, żeby nosić tę koszulkę, nie marzysz o tym. Między innymi to doprowadziło mnie do decyzji i kroku w tył, ponieważ potrzebuję pomyśleć. Za kilka miesięcy mam nadzieję, że zmienię swoją decyzję. Są mistrzostwa Europy, Liga Narodów i igrzyska do zagrania. To nie jest z mojej strony definitywne pożegnanie. Mamy jeszcze dużo jako drużyna do zrobienia. Mam więc nadzieję, że za kilka miesięcy będę walczyć razem zresztą zespołu – zakończyła Egonu.
Na ten moment wygląda więc, że Paola Egonu nie zamierza definitywnie kończyć swojej reprezentacyjnej kariery. FIPAV potwierdza również, że Davide Mazzanti pozostaje trenerem kadry i ma kontrakt ważny do 2024 roku.
źródło: inf. własna, Rai 2, twitter
