Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Liczyli na zwycięstwo: Nie dojechała nam głowa na to spotkanie

Liczyli na zwycięstwo: Nie dojechała nam głowa na to spotkanie

fot. PressFocus

– Zawiedliśmy w elemencie przyjęcia, bo nie radziliśmy sobie z banalnymi zagrywkami przeciwnika. Potrzebowaliśmy też w tym meczu większej pewności w ataku, bo nie kończyliśmy trudnych piłek, a to jest kluczowe, żeby wygrywać takie sety jak ten trzeci – powiedział po porażce w Olsztynie w PLS TV środkowy PSG Stali Nysa, Konrad Jankowski.

Doczekali się przełamania

Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł Indykpol AZS Olsztyn, który przed własną publicznością pokonał PSG Stal Nysa. Goście powalczyli w trzeciej odsłonie, ale nie udało im się przedłużyć spotkania. – Długo czekaliśmy na to zwycięstwo. Mam nadzieję, że wkroczyliśmy na fajną drogę, na której pozostaniemy w kolejnych spotkaniach. W ogóle nie martwmy się o wynik, grajmy drużynowo, bawmy się siatkówką. Jeśli będziemy tak dobrze trenowali, jak w tym tygodniu, to mam nadzieję, że pokażemy jeszcze lepszą grę – stwierdził atakujący akademików, Jan Hadrava.

Kluczowy trzeci set

O ile w dwóch pierwszych partiach olsztynianie dyktowali warunki gry, o tyle w trzeciej to przyjezdni wypracowali sobie nawet pięciopunktową przewagę. Nie potrafili jednak dowieźć jej do końca, przez co przegrali 0:3. – Najtrudniejsze było to, aby utrzymać poziom gry, który falował w meczach, które przegraliśmy. Przeciwnik zrobił nam dużo problemów, szczególnie w trzecim secie. Miał pięć punktów przewagi, ale pokazaliśmy charakter, wróciliśmy do gry i wygraliśmy tego seta, a cały mecz 3:0 – stwierdził środkowy, Jakub Majchrzak.

Podopieczni Daniela Plińskiego liczyli na komplet punktów w Olsztynie, ale zwłaszcza w dwóch pierwszych odsłonach spisali się dużo poniżej swoich możliwości. – Nie dojechała nam głowa na to spotkanie, patrząc szczególnie na dwa pierwsze sety. Mogliśmy zagrać lepiej, ale nie wykorzystywaliśmy swoich okazji, a rywale to robili i lepiej grali na zagrywce – przyznał środkowy, Konrad Jankowski.

Zawiodły podstawy

Według niego ekipa z Opolszczyzny miała problemy w podstawowych elementach takich jak przyjęcie czy atak, bez których trudno jest wygrać spotkanie. – Zawiedliśmy w elemencie przyjęcia, bo nie radziliśmy sobie z banalnymi zagrywkami przeciwnika. Potrzebowaliśmy też w tym meczu większej pewności w ataku, bo nie kończyliśmy trudnych piłek, a to jest kluczowe, żeby wygrywać takie sety jak na przykład ten trzeci. Musimy mieć więcej przekonania w ataku, więcej pewności siebie przyjęciu, więcej dokładności w takich prostych elementach jak dogrywanie prostych piłek czy wystawa sytuacyjnej piłki przez kogoś innego niż rozgrywający. Popracujemy nad tym w najbliższym tygodniu i na następny mecz wyjdziemy z czystą głową – zakończył zawodnik Stali.

Zobacz również
Do czterech razy sztuka? Przyjmujący Indykpolu: Coraz trudniej wyrzucić te porażki z głowy

źródło: PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved