Polskie zespoły z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle na czele, która broni wywalczonego rok temu Pucharu Europy, mogą mieć niedługo kolejnego poważnego kontrkandydata do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Mowa o greckim Olympiakosie, który posiada mocarne plany. Grecka siatkówka wiele lat temu stała na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza na niwie klubowej. Nie brakowało w tamtejszej lidze gwiazd światowego formatu, takich jak Dawid Murek czy Ivan Milijković. Liczącymi się w Europie drużynami były Panathinaikos, Olympiakos czy Iraklis Saloniki. Ostatnie sezony to jednak pasmo niepowodzeń.
To niedługo może ulec zmianie za sprawą Olympiakosu, który posiada bardzo ambitne plany, aby już w kolejnym sezonie liczyć się z najlepszymi.
Trenerem greckiego klubu jest dobrze znany w Polsce Alberto Giuliani, który jeszcze niedawno pracował w Asseco Resovii Rzeszów, chociaż furory w stolicy Podkarpacia nie zrobił. Włoch pożegnał się z naszym krajem pod koniec ubiegłego roku, a już na początku stycznia związał się z Olympiakosem.
Klub, według doniesień włoskiego dziennikarza Gian Luki Pasiniego, planuje poważne zakupy. Giuliani zamierza ściągnąć kilku słoweńskich zawodników, z którymi współpracował jako selekcjoner tego kraju. Mowa m.in. o Tonceku Sternie i Janie Kozamerniku. Co ciekawe, ten drugi występuje w Resovii, natomiast Stern grał w Polsce w barwach BKS-u Visły Bydgoszcz. Klub planuje także zatrzymać na kolejny sezon Alena Pajenka – byłego gracza Jastrzębskiego Węgla i Cerradu Czarnych Radom. 26-letni Kozamernik to środkowy, który w Resovii występuje od tego sezonu.
źródło: Polsat Sport